Debata w TVP była ustawiona i tendencyjna, ale na szczęście mamy jeszcze inne stacje, rozgłośnie radiowe, czy prasę i apeluję do nich o prawdziwą debatę - mówił w czwartek kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak. Zaapelował do głównych kontrkandydatów, „by nie okazali się tchórzami”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Bosak: Debata w TVP ustawiona
Bosak wyraził na konferencji prasowej satysfakcję, że „w ogóle doszło” do debaty prezydenckiej w TVP, co - jak przypomniał - jest obowiązkiem, a nie przywilejem telewizji publicznej. Uznał tę debatę za „ustawioną i tendencyjną” oraz „wielką, ale straconą szansę na dyskusję, podczas której Polacy czegoś by się o nas dowiedzieli”.
Polacy nie dowiedzieli się nic na temat stanowisk kandydatów w najważniejszych bieżących sprawach
— przekonywał. Wśród „straconych” zagadnień wymienił sposób radzenia sobie z kryzysem gospodarczym i w ochronie zdrowia, koncepcje na bieżącą politykę zagraniczną, europejską oraz sposoby wzmocnienia obronności państwa. Jego zdaniem wyborcom zabrakło informacji o pomysłach kandydatów na „sposób rozwiązania problemu i przyszłościowych wyzwań leżących w relacjach sojuszniczych, czy to z Amerykanami, gdzie w tej chwili negocjowane są ważne rzeczy związane z obecnością obcych wojsk, czy w ramach NATO”.
Zamiast tego - jak podsumował - „było pięć rund na tematy bądź to nieaktualne, jak program relokacji uchodźców, bądź przyszłościowe i niepewne, jak wprowadzanie (waluty) euro w Polsce, bądź na tematy ideologiczne, co do których wszyscy wiedzą, co kto ma do powiedzenia”.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA NA ŻYWO. Debata prezydencka w TVP. Prezydent Duda: Te mijające pięć lat to był dla Polski naprawdę dobry czas
Kandydat Konfederacji chce debatować w innych stacjach
Ponadto, jak kontynuował, formuła środowej debaty w TVP „uniemożliwiała rzeczywiste debatowanie”, bo nie dawała możliwości „replikowania, odnoszenia się do siebie, riposty”. Według niego rund tematycznych powinno być mniej, same tematy powinny być bardziej bieżące i „dotyczące tego, co rzeczywiście robi w tej chwili nasze państwo”.
Na szczęście mamy jeszcze inne stacje niż TVP
— oświadczył Bosak i zaapelował „do stacji niepaństwowych, komercyjnych, świeckich, jak i katolickich, żeby zorganizowały swoje debaty”.
Gorąco chcę zaapelować do Polsatu, żeby przypadkiem nie odwołał swojej debaty, nawet jeżeli prezydent Andrzej Duda czy Rafał Trzaskowski spróbują wykonać unik i nie przyjść. Apeluję do TVN, żeby tak jak w poprzedniej kampanii wyborczej, dał szansę wszystkim zaprezentować swoje stanowisko, aby nie zrezygnował ze swojej debaty
— oświadczył.
Podobny apel skierował do redakcji mediów katolickich.
Mam tutaj na myśli na przykład Telewizję Trwam, ale także rozgłośnie radiowe katolickie, prasę katolicką, aby zorganizowały debaty, w których kandydaci będą mogli wyrazić swój pogląd i swoje przekonania w sprawach istotnych dla chrześcijan
— zaznaczył.
Jak zauważył, „to elementarz demokracji - dobra, otwarta dyskusja”.
Apeluję do głównych kandydatów, którzy czują się w tej chwili tacy pewni, że wejdą do drugiej tury, do prezydenta Andrzeja Dudy i do prezydenta (Warszawy) Rafała Trzaskowskiego, by nie okazywali się tchórzami, by nie uciekali od prawdziwej debaty, by przyszli do Polsatu, by przyszli do TVN, i dyskutowali, pozwolili Polakom poznać swoje poglądy
— oświadczył.
Zwracając się do prezydenta Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego, dodał:
Jeżeli panowie macie odwagę, zapraszam do dyskusji. Pokażcie, że zasługujecie na poparcie sondażowe, które w tej chwili sondażownie wam przypisują, a ja pokażę, że jestem prawdziwą alternatywą dla was obydwóch i że Polacy zasługują na kogoś innego niż wy w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Apel Hołowni do TVN-u i Polsatu
W debacie prezydenckiej powinny być poruszane kwestie w bezpośredni sposób dotykające dziś obywateli Rzeczypospolitej, to o nich powinniśmy dzisiaj przede wszystkim rozmawiać. Dlatego zwróciłem się do Zygmunta Solorza, Przewodniczącego Rady Nadzorczej stacji POLSAT oraz Piotra Koryckiego Prezesa Zarządu TVN Discovery Polska z prośbą i wnioskiem o organizację debaty Kandydatów na Prezydenta RP na antenach ich stacji
— napisał na Facebooku Hołownia. Do wpisu załączył pismo skierowane do szefów prywatnych stacji telewizyjnych.
Debata TVP
W debacie TVP uczestniczyli: prezydent Andrzej Duda, prezydent Warszawy i kandydat KO Rafał Trzaskowski, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Wiosny Robert Biedroń (Lewica), publicysta Szymon Hołownia (bezpartyjny), b. poseł Kukiz‘15 Marek Jakubiak, przedsiębiorca Paweł Tanajno (bezpartyjny), Mirosław Piotrowski (Ruch Prawdziwa Europa), Stanisław Żółtek (Kongres Nowej Prawicy) oraz szef Unii Pracy Waldemar Witkowski. Kandydaci odpowiadali na pytania dotyczące: przyjęcia uchodźców, religii w szkole, małżeństw jednopłciowych, przyjęcia przez Polskę euro oraz zakupu szczepionki na koronawirusa.
xyz/PAP/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/505319-wspolny-front-bosak-i-holownia-chca-dalej-debatowac