Trzaskowski wycofuje wniosek o ściganie niepełnosprawnego, który mu groził. Kaleta: Stroi się w piórka wybawcy

Niepełnosprawny mężczyzna, pan Tomasza G., został zatrzymany za grożenie śmiercią prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu. „Gazeta Wyborcza” obwiniła o tę sytuację… między innymi portal wPolityce.pl. Po publikacji „Wyborczej” Trzaskowski, który początkowo chciał ścigania sprawcy, wycofał swój wniosek.

CZYTAJ TAKŻE:

• Szokujące! Trzaskowski dokonuje cięć kosztem osób niepełnosprawnych. Warszawa zawiesza dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych!

• Trzaskowski pozuje do zdjęć z niepełnosprawnymi. Co dla nich zrobił w Warszawie? Radni PiS stawiają konkretne pytania

„GW” atakuje prawicowe media

Trzaskowskiemu groził śmiercią ciężko chory inwalida. Uwierzył w prawicowy hejt. Poczuł się zagrożony

— to tytuł tekstu „Gazety Wyborczej”, w którym przestawiona jest historia Tomasza G. Co według „GW” jest wspomnianym „prawicowym hejtem”? Poinformowanie opinii publicznej m.in. przez portal wPolityce.pl o tym, że warszawski ratusz zawiesza dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów w 2020 roku.

Pan Tomasz G. zadzwonił do kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy i zapowiedział, że zabije Rafała Trzaskowskiego. Mężczyznę niedługo po tym telefonie zatrzymała policja. Okazało się, że pan Tomasz ma liczne choroby - mężczyzna ma pląskawicę, padaczkę, astmę, jaskrę, chore stawy i płuca.

Po tekście Wyborczej, Rafał Trzaskowski zdecydował się wycofać wniosek o ściganie mężczyzny.

Historię pana Tomasza poznaliśmy z reportażu „Wyborczej”. Dowiedzieliśmy się, że działał pod wpływem dużych emocji, zainspirowany prawicowymi publikacjami, ale nie byłby w stanie zrobić nikomu krzywdy. Areszt zagrażał natomiast jego zdrowiu. Dlatego prezydent Trzaskowski wycofał wniosek o ściganie

— powiedział w rozmowie z „GW” Sławomir Nitras.

Pan Tomasz nie jest złym człowiekiem. Stał się natomiast ofiarą propagandy nienawiści, która dzień w dzień sączy się z ust polityków PiS i z TVP. To nie jego należy karać, to z tą propagandą należy skończyć. Cieszę się, że Pan Tomasz jest już w domu

— napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski, odnosząc się do całej sytuacji.

Kaleta: Trzaskowski wycofuje wniosek i stroi się w piórka wybawcy

Najpierw na skutek wniosku o ściganie złożonego przez @trzaskowski_ mężczyzna usłyszał zarzuty, a teraz Trzaskowski wycofuje wniosek i stroi się w piórka wybawcy. Dodatkowo atakuje media, które nie boją się cytować jego słów z przeszłości i zadawać o nie pytania

— skomentował powyższy wpis Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.

tkwl/wyborcza.pl/Twitter