Europoseł i były wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki na antenie Radia Plus wypowiadał się nt. kampanii prezydenckiej. Stwierdził m.in., że gdyby nie restart kampanii, to PO być może musiałaby wyprowadzić swój sztandar.
CZYTAJ TAKŻE:
Są pewne problemy, że oddaliśmy przede wszystkim możliwość restartu kampanii Platformy Obywatelskiej, która była w całkowitej defensywie. Mogło się to skończyć wyprowadzeniem sztandaru PO po Kidawie-Błońskiej. Mówili, że chodzi im o bezpieczeństwo Polaków, a chodziło tylko o zmianę kandydata. Nawet nie chodzi o to kto jest tym kandydatem, to po prostu dało szansę na restart kampanii. Nie chodziło o żadne wydarzenia epidemiologiczne, bo od tego czasu praktycznie nic się w Polsce nie zmieniło
— mówił Patryk Jaki.
„Regularnie przekazuję swoje uwagi ludziom, którzy prowadzą kampanię wyborczą”
Na pytanie, czy przekazuje prezydentowi swoje uwagi, jako człowiek doświadczony w starciu z Rafałem Trzaskowskim, odpowiedział:
Regularnie przekazuję swoje uwagi ludziom, którzy prowadzą kampanię wyborczą. Jestem święcie przekonany, że tę kampanię należy przesunąć na elementy związane z wiarygodnością. Mówiłem, że jak Trzaskowski zostanie prezydentem Warszawy to swój program wyrzuci do kosza i dokładnie tak się stało. Na 77 obietnic, które złożył nie dotrzymał 72, a na przykład zrealizowało większość swojego programu (…) Nie mieści mi się też w głowie, że prezydentem mogłaby zostać osoba, która pisała rezolucję przeciw Polsce. W którym innym państwie coś takiego można zobaczyć. Prezydent powinien dobrze mówić o swoim kraju, a nie pisać rezolucje.
as/Radio Plus
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/505086-jaki-gdyby-nie-restart-po-musialaby-wyprowadzic-sztandar