„Nie ma żadnego dokumentu prawnego, na podstawie którego Polska zrzekła się reparacji ze strony Niemiec” - powiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” poseł Arkadiusz Mularczyk, szef parlamentarnego zespołu odszkodowawczego i reparacyjnego w poprzedniej kadencji Sejmu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Nie ma żadnego dokumentu prawnego na podstawie którego Polska zrzekła się reparacji ze strony Niemiec. Natomiast, oczywiście, trzeba przyjąć, że ta dyskusja, która obecnie toczy się w Niemczech, jest dyskusją nową. Jej nie było przez ostatnie 20-30 lat. Niemcy uznali temat za zamknięty, ale tak nie jest
— powiedział Mularczyk w opublikowanej w środę rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.
Polskie postulaty wywołały poważna debatę
Według Mularczyka, kilka lat temu wyśmiewano się jeszcze z naszych postulatów zarówno w Polsce, jaki w Niemczech.
A dzisiaj spotyka się to z normalną, poważną debatą. Jesteśmy na początku drogi, która nie będzie krótka. Ale jestem przekonany, że nasza konsekwencja już przynosi pewne efekty i przyniesie je także w przyszłości
— dodał.
Raport zespołu ds. odszkodowań jest gotowy
Poseł Arkadiusz Mularczyk poinformował, że prace nad raportem Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej dobiegły końca.
Czekamy na odpowiedni moment z jego publikacją
— powiedział Mularczyk.
aw/PAP/Nasz Dziennik
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/505083-mularczyknie-ma-dokumentu-zrzeczenia-sie-reparacji