Amerykańska ambasada interweniowała w sprawie słów prezydenta Andrzeja Dudy o LGBT. I to na finale rozmów dotyczących zwiększenia sił USA w Polsce
– poinformował w „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak przekonuje autor, „Pałac Prezydencki” miała upomnieć ambasador Georgette Mosbacher. Ambasador miała przekonywać, że nie jest możliwym utrzymanie dobrych relacji dyplomatycznych pomiędzy Polską i USA, w przypadku stosowania przez Polskę „dyskryminacyjnej retoryki”.
W tekście pojawia się też postać Richarda Grennella, który jest doradcą prezydenta Trumpa. Grennell pełni kluczową rolę w negocjacjach ws. tzw. Fort Trump. Przy okazji jest zdeklarowanym homoseksualistą.
Ambasador Mosbacher odniosła się do sprawy na Twitterze. Przekonuje, że nie rozmawiała w tej sprawie z prezydentem RP.
Kolejne nieprawdziwe informacje! Nie rozmawiałam o tym z prezydentem Dudą ani z Richardem Grenellem. Powtarzam jednak: USA potępiają dyskryminację i nienawiść na tle rasowym, religijnym, pochodzenia lub orientacji seksualnej
– czytamy we wpisie Mosbacher.
Mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/505044-mosbacher-nieprawdziwe-informacje-nie-rozmawialam-z-duda