Mamy dość manipulacji, mamy dość kłamstwa i mamy dość dzielenia nas, dzisiaj wszyscy czekamy na zmianę - mówił we wtorek w Radomiu kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Trzaskowski ma dość
Występując na wiecu wyborczym w Radomiu Rafał Trzaskowski mówił, że ma dość tego, że „bez przerwy zrzuca się odpowiedzialność na innych, że nie chcą wziąć odpowiedzialności za to, co się dzieje w Polsce”.
Dość mamy dzielenia nas. Mówienia, że jesteśmy inni, a przecież jesteśmy tacy sami. Próby dzielenia nas na ludzi z miast, miasteczek i wsi, ze wschodu i zachodu. Dzisiaj właśnie po epidemii wiemy, że mamy dokładnie te same problemy
—podkreślał Trzaskowski.
Trzaskowski niezależny i blisko ludzi?
I dlatego dzisiaj potrzebujemy silnego prezydenta, potrzebujemy prezydenta, który będzie osobą niezależną, który będzie odpowiadał na prawdziwe problemy i stał przy tych, którzy zostali zostawieni przez rząd sami sobie
—mówił.
Dzisiaj wszyscy czekamy na zmianę. Mamy dość manipulacji, mamy dość kłamstwa, mamy nas dzielenia nas
—dodał Trzaskowski.
Jak zaznaczył, na konferencjach prasowych musi odpowiadać na pytania, które „nie mają nic wspólnego z tym, co nurtuje Polki i Polaków”, tymczasem „dla Polaków najważniejsze są sprawy zasadnicze, przede wszystkim obrona miejsc pracy”.
Walka z ociepleniem klimatycznym
Dlatego potrzebne są, jak mówił, „inwestycje tu i teraz, inwestycje za rogiem”. M.in. związane z walką z ociepleniem klimatycznym i walką o czyste powietrze. Stąd, jak podkreślał, rodzina, która chce wymienić swój piec powinna mieć szanse na wsparcie państwa o uzyskanie 10 tys. zł dotacji.
Tymczasem, dodał Trzaskowski, „rząd odwraca się plecami do realnych problemów”, bo „nie chce się zgodzić na neutralność klimatyczną w 2050 roku i wycofanie węgla z ocieplania naszych domów.
aes(PAP)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/505005-agresywny-jezyk-trzaskowskiego-dosc-manipulacji