„Ja bym przeprosił, trzeba się tutaj absolutnie precyzyjnie wypowiadać (…) Powinno się rzeczywiście za to przeprosić, chociaż ja mam świadomość, co miał na myśli. Odnosił się nie do wszystkich, odnosił się do tych, którzy zachowują się obscenicznie, ale zabrzmiało to tak, jak zabrzmiało. Trzeba wyjść z tego i powiedzieć: przepraszam, wyraziłem się nie tak jak trzeba” - powiedział na antenie RMF FM wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
CZYTAJ TAKŻE: Horała komentuje wypowiedź Czarnka: Lepiej, żeby takie słowa nie padały. Chodzi o sprzeciw wobec politycznej agendy ruchu LGBT
Tolerancja dla osób orientacji homoseksualnej to jest coś, co jest absolutnie poza dyskusją. Nikt nie powinien mówić, że oni są ludźmi gorszej kategorii, czy ludźmi, którzy nie mają równych praw
—dodał Sasin.
Co z kopalniami?
Wicepremier pytany przez Roberta Mazurka, czy wszystkie kopalnie, który „zostały zamknięte wrócą do pracy w takim samym wymiarze, jakim pracowały wcześniej”, odpowiedział:
Tak, bezwzględnie tak
—powiedział.
I żadna z nich nie zostanie zamknięta?
—dopytywał dziennikarz.
Nie zostanie. Teraz nie zostanie, ja nie mogę powiedzieć, co będzie za ileś lat. Nie mamy zamiaru zamordować polskiego górnictwa - wręcz przeciwnie, robimy wszystko, żeby to górnictwo uratować w niezwykle trudnej sytuacji w jakiej się znalazło
—odparł Sasin.
Budowa elektrowni jądrowej stoi w miejscu
W rozmowie pojawił się również wątek budowy elektrowni jądrowej. Sasin przyznał, że trudno mówić o postępie, skoro elektrownia nie jest budowana.
Postępu budowy nie ma, bo się nie buduje. Jest to na razie proces przygotowań, wyboru koncepcji, dostawcy, również modelu finansowania. Warto tutaj popatrzeć na to, jak ten proces budowy elektrowni jądrowych w innych krajach wygląda. Prace studyjne trwają cały czas
—podkreślił wicepremier.
Jesteśmy bardzo blisko, żeby zdecydować o tym, jak ma wyglądać ta energetyka jądrowa. Zmienia się otoczenie, zmienia się to, co mamy w Unii Europejskiej. (…) Nie buduje się elektrowni atomowej od pstryknięcia palcem. To jest proces, który trwa po kilkanaście lat we Francji, w Finlandii, w innych krajach. Trzeba znaleźć finansowanie, trzeba wybrać technologie, trzeba zdecydować jaki model energetyki jądrowej przyjmiemy, bo dzisiaj mamy wybór pomiędzy wielkimi elektrowniami takimi które znamy z poprzednich dziesięcioleci
—wyjaśnił.
Co z pakietami wyborczymi?
Mazurek pytał swojego gościa również o niewykorzystane pakiety wyborcze, które miały zostać użyte w wyborach prezydenckich 10 maja.
Proponowaliśmy PKW ich ponowne wykorzystanie, było nawet stanowisko rządu. (…) Niestety, PKW podjęła taką decyzję
—powiedział.
Dopytywany o powody ich zmarnowania, odpowiedział:
Tutaj jest wina Senatu, który przetrzymał ustawę, opozycji, która nie dopuściła do wyborów w konstytucyjnym terminie.
Przyszłość LOT-u
Sasin pytany był również o przyszłość LOT-u. Wicepremier podkreślił, że scenariusz kontrolowanego upadku polskich linii lotniczych, to „ostateczność”.
Ten scenariusz jest możliwy, ale traktuję go jako absolutną ostateczność
—podkreślił Sasin.
Nie zakładam takiego scenariusza w tej chwili
—dodał.
Dopytywany czy zarząd PLL LOT powinien obniżyć sobie pensje, odpowiedział:
Tam, gdzie się obniża pensje, dobrze wygląda jak zarząd też to robi.
kk/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/504906-sasin-krytycznie-o-wypowiedzi-czarnka-ja-bym-przeprosil