Lewica przedstawiła w poniedziałek w Sejmie założenia do projektu ustawy reprywatyzacyjnej. Kandydujący na prezydenta z ramienia tej formacji Robert Biedroń zapowiedział rozpoczęcie konsultacji społecznych do projektu i zaapelował o współpracę w tej sprawie do wszystkich frakcji politycznych. Tymczasem organizacje lokatorskie i stowarzyszenia miejskie walczące o prawa mieszkańców poparły projekty nowelizacji ustaw przygotowane przez Zjednoczoną Prawicę, a także Lewicę ws. reprywatyzacji. Jan Śpiewak, szef stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, ocenił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, że oba projekty są dobre.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Politycy PiS zapowiadają projekt ws. odszkodowań dla ofiar reprywatyzacji! „Trzaskowski nie poradził sobie z tą sprawą”. WIDEO
Lewica przedstawia założenia do projektu ustawy reprywatyzacyjnej
To długo wyczekiwany moment na sprawiedliwość społeczną, której oczekują mieszkańcy miast od 1989 r.
— podkreślił Biedroń, zapowiadając dalsze prace nad projektem ustawy. Dodał, że przez „ostatnie 31 lat państwo w sprawie było silna wobec słabych i słabe wobec silnych”.
Biedroń wyjaśnił, że państwo pozwalało na bezkarne funkcjonowanie tzw. czyścicieli kamienic.
Lokatorzy byli często w brutalny sposób przejmowani razem z kamienicami i wyrzucani na bruk
— powiedział Biedroń. Polityk przypomniał też, że w ciągu ostatnich 30 lat złożono ponad 20 projektów ustaw dot. reprywatyzacji i żaden z tych projektów nie został przyjęty.
Sprawiedliwości, jak się nie stało zadość, tak jej nie ma. (…) Patryk Jaki (były szef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie - PAP) i PiS nie tylko nie złapali tego byka za rogi, ale pozwolili mafii reprywatyzacyjnej nadal bezkarnie funkcjonować
— dodał Biedroń.
Biedroń mówił, że w tej sprawie także „lista grzechów Platformy Obywatelskiej jest długa”.
Polska jest jedynym krajem w bloku postkomunistycznym, który nie uregulował kwestii reprywatyzacyjnych. Jesteśmy jedynym krajem, który bezkarnie pozwalał mafii wyrzucać ludzi z domów
— podkreślił.
Dlatego - jak wskazał Biedroń - Lewica chce rozpocząć dyskusje o reprywatyzacji i przeprowadzić zmiany ustawowe przez Sejm. Zapowiedział, że jego formacja rozpoczyna konsultacje społeczne w tej sprawie i za kilka tygodni złoży w Sejmie „najlepszy projekt” ustawy reprywatyzacyjnej. Zaapelował do wszystkich kandydatów na prezydenta i do wszystkich sił parlamentarnych o współpracę w tej sprawie.
Magdalena Biejat, wiceszefowa klubu Lewicy przedstawiła założenia do ustawy reprywatyzacyjnej przygotowane przez jej frakcję. Założenia te zakładają m.in. całkowite wygaśnięcie roszczeń reprywatyzacyjnych za symboliczną rekompensatą dla spadkobierców oryginalnych właścicieli i tylko dla osób fizycznych, koniec zwrotów nieruchomości w naturze, niezbywalność prawa do rekompensaty co ma spowodować koniec handlu roszczeniami, rozwiązanie problemu reprywatyzacji zarówno w Warszawie, jak i w innym polskich miastach oraz społeczną kontrolę roszczeń reprywatyzacyjnych.
Jak podano, według Lewicy rekompensata dla spadkobierców własności powinna być w wysokości 10 proc. wartości nieruchomości, wyliczonej „historycznie”, na dzień przejęcia przez Skarb Państwa. Skarb Państwa i samorządy mają też mieć możliwość przejmowania nieruchomości, które są zasiedziane od czasu wojny.
Lewica jest z lokatorami, jest z mieszkańcami
— podkreśliła Biejat.
Chcemy uniknąć dotychczasowych błędów, kolejnych ekip, które przygotowywały połowiczne rozwiązania (reprywatyzacyjne - PAP), które nie działały w praktyce
— zapewniła posłanka.
Odniosła się też projektu ustawy, zakładający zakaz reprywatyzacji budynków, które są zamieszkiwane przez lokatorów - projekt ten przedstawili w zeszłym tygodniu członkowie komisji weryfikacyjnej Sebastian Kaleta (Solidarna Polska) i Paweł Lisiecki (PiS). Biejat oceniła, że projekt ten choć chroni lokatorów, to jest „bardzo skoncentrowany na Warszawie” i dlatego jest „niekompletny”.
Biejat zapowiedziała też, że Lewica złoży w poniedziałek projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami i kodeksu postępowania administracyjnego. To rozwiązanie ma pozwolić Warszawie na odmowę zwrotów budynków mieszkalnych, wykorzystując przepisy małej ustawy reprywatyzacyjnej. Nowelizacja ma też znacząco ograniczyć wysokość odszkodowań, jakie miasto musi płacić za odmowę zwrotów, uwzględniając uwarunkowania historyczne.
Organizacje lokatorskie poparły projekty PiS i Lewicy
Organizacje lokatorskie i stowarzyszenia miejskie walczące o prawa mieszkańców poparły projekty nowelizacji ustaw przygotowane przez Zjednoczoną Prawicę, a także Lewicę ws. reprywatyzacji. Jan Śpiewak, szef stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, ocenił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, że oba projekty są dobre.
To są dobre rozwiązania, które sprawią, że dzika reprywatyzacja zostanie zatrzymana, ale również, że krzywdy wyrządzone lokatorom zostaną naprawione
— powiedział Śpiewak.
Podkreślił, że sprawa zatrzymania dzikiej reprywatyzacji i wypłaty odszkodowań lokatorom nie ma charakteru partyjnego.
To jest sprawa ponadpartyjna, która powinna zdobyć poparcie wszystkich klubów parlamentarnych, ale też wszystkich kandydatów na prezydenta Polski
— ocenił.
Przypomniał, że w Warszawie jest 8 tys. nieruchomości objętych roszczeniami.
To jest kilkadziesiąt tysięcy osób, które mogą zostać w każdej chwili wyrzucone na bruk
— oznajmił.
W jego ocenie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce rozwiązać problemów z jakimi spotykają się mieszkańcy reprywatyzowanych kamienic oraz wstrzymuje wypłatę przyznanych im odszkodowań.
(Trzaskowski – PAP) ciągle reprezentuje interesy tych, którzy chcą wyrzucać lokatorów z domów, a nie tych, którzy są słabsi i nie zawsze potrafią się bronić
— powiedział.
Wskazał, że „w sytuacji, kiedy prezydent miasta ucieka od tego problemu, powinien zostać on rozwiązany przez Sejm”.
Bożena Baranek z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów im. Jolanty Brzeskiej podkreśliła, że „lokatorzy przepłacają dziką reprywatyzację życiem, zdrowiem, utratą dachu nad głową i swego niewielkiego majątku”.
Baranek podziękowała Kalecie za projekt nowelizacji.
Ustawa, która w końcu załatwi sprawę odszkodowań pozwala uwierzyć lokatorom, że jest jakaś sprawiedliwość. (…) pozwala im uwierzyć, że nie są – jak przed osiem lat rządów Platformy Obywatelskiej i prezydentury Rafała Trzaskowskiego – pozbawieni wszelkich praw
— oznajmiła.
Anna Amsterdamska z rady społecznej przy komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji wyraziła nadzieję, że problem wypłaty odszkodowań przez miasto oraz sprawa zablokowania możliwości reprywatyzacji zamieszkałych kamienic zostanie załatwiony na drodze nowelizacji złożonych w Sejmie.
Bardzo nam zależy, żeby sprawa zablokowania możliwości reprywatyzacji budynków z mieszkańcami, którzy mają ważne umowy najmu, dotyczyła wszystkich miast w Polsce
— dodała.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/504799-glosno-o-reprywatyzacji-poparcie-dla-projektow-pis-i-lewicy