Polityk Konfederacji Jacek Wilk na antenie radia TOK FM mówił, że jeśli w II turze wyborów prezydenckich znajdą się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski, to zagłosuje na Trzaskowskiego. Portal wPolityce.pl zapytał posła Konfederacji Dobromira Sośnierza, czy ma takie samo stanowisko w tej sprawie.

CZYTAJ TAKŻE:

• Maski opadają! Konfederacja pod rękę z PO. Wilk: Trzeba będzie przekreślić prezydenta i zagłosować na Trzaskowskiego

• Burza po deklaracji Wilka ws. poparcia Trzaskowskiego. „Określenie ‘ideowa prawica’ nabiera nowego znaczenia”; „Do koalicji jeden krok”

To jest opinia Jacka Wilka. Ja się będę nad tym zastanawiał w II turze, jeśli Krzysztof Bosak jakimś cudem nie wejdzie do II tury. Nie ukrywam, że gdyby zaistniał wybór między Rafałem Trzaskowskim a Andrzejem Dudą, to jest to dla mnie wybór między dżumą a cholerą. Najprawdopodobniej w takiej sytuacji nie zagłosowałbym w ogóle

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dobromir Sośnierz.

Na pytanie, czy z punktu widzenia Konfederacji gorszym kandydatem jest Andrzej Duda, czy Rafał Trzaskowski, odpowiada:

Z jeden strony mamy kandydata w postaci Rafała Trzaskowskiego, który jest wariatem pod względem odchyłów lewicowo-obyczajowych, ma jednoznacznie wrogie stanowisko wobec prawicy, ruchu wolnościowego i się z tym nie kryje. Z drugiej strony mamy Andrzeja Dudę, który firmował politykę pomiatania Konfederacją, rozpętania nienawiści wobec Konfederacji. O tym też musimy pamiętać. Bardzo trudno to zważyć. Są argumenty w obu kierunkach. Będziemy się nad tym ewentualnie zastanawiać później, jeśli do takiej złej konfiguracji dojdzie.

Dobromir Sośnierz stwierdza mimo wszystko, że wypowiedź Jacka Wilka o poparciu Rafała Trzaskowskiego w II turze wyborów prezydenckich była nierozsądna.

Nie zapoznawałem się z wypowiedzią Jacka Wilka. Jeśli jej treść była taka, jak pan mówi, to jest to nierozsądne. Angażując się w kampanię Krzysztofa Bosaka nie należy zawracać sobie głowy tym, co będzie, jeśli Krzysztof Bosak nie wejdzie do II tury

— podkreśla.

as