Wszyscy jesteśmy równi i każdemu należy się poszanowanie dla jego godności. To wartości konstytucyjne
— podkreślił prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do retoryki atakującej mniejszości podkreślając ich godność - także godność w świetle prawa. Zareagował też na depeszę Reutersa i publikacje w zagranicznych mediach.
CZYTAJ TAKŻE:
Rodzina priorytetem
Prezydent podpisał w środę „Kartę Rodziny”, w której z jednej strony znalazły się gwarancje dotyczące utrzymania programów społecznych typu 500 Plus, czy 300 Plus, ale mowa w niej jest także o „ochronie dzieci przed ideologią LGBT” i „zakazie propagowania ideologii LGBT w instytucjach publicznych”.
Zapisy deklaracji skrytykowała część polityków, działaczy społecznych i publicystów. W sobotę we Wrocławiu prezydent przekonywał, że w „Karcie Rodziny” odwołał się do podstawowych konstytucyjnych wartości.
I nawet w konstytucji z 1997 r. rodzina jest podkreślona, jest afirmacja rodziny i afirmacja małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Rodziny, jako tej, która znajduje się pod szczególną ochroną ze strony państwa, wraz z macierzyństwem i rodzicielstwem
— mówił prezydent.
Dodał, że „przez cały okres komunizmu w szkołach dzieciom wciskano komunistyczną ideologię”.
To był bolszewizm. Dzisiaj też próbuje nam się i naszym dzieciom wciskać ideologię, tylko inną, zupełnie nową. To jest taki neobolszewizm
— ocenił Duda.
„Wszyscy jesteśmy równi”
Wszyscy jesteśmy równi i każdemu należy się poszanowanie dla jego godności. To wartości konstytucyjne. Tak samo jak małżeństwo, jako związek kobiety i mężczyzny oraz rodzina, wraz prawem rodziców do wychowania dzieci wg własnych przekonań
— podkreślił prezydent na Twitterze.
Reuters: Prezydent Polski porównuje „ideologię LGBT” z indoktrynacją sowiecką
Tymczasem Reuters nadał depeszę autorstwa dwóch Polek - Joanny Plucińskiej i Alicji Ptak, zatytułowaną „Prezydent Polski porównuje „ideologię LGBT” z indoktrynacją sowiecką”. Dotyczy ona sobotniego wystąpienia prezydenta Dudy oraz podpisanej przez niego Karty Rodziny. Według depeszy, PiS to partia nacjonalistyczna, „która odrzuca promowanie praw lesbijek, gejów, biseksualistów i osób transpłciowych (LGBT) jako wpływ zagraniczny podważający tradycyjne wartości Polski”.
Prezydent Duda reaguje
Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do do agencji Reuters i AP oraz redakcji „New York Times”, „Financial Times” oraz „The Guardian” z apelem o zamieszczanie prawdziwych informacji w kontekście jego osoby.
Po raz kolejny, w ramach brudnej walki politycznej, moje słowa zostały wyrwane z kontekstu. Naprawdę wierzę w różnorodność i równość.
Jednocześnie przekonania jakiejkolwiek mniejszości nie mogą zostać narzucone większości pod fałszywym pozorem tolerancji. W naszych czasach Prawda stała się przestraszonym małym stworzeniem, które ukrywa się przed znacznie silniejszą Poprawnością.
Wierzę w świat, w którym prawdy, takie jak MeToo, mogą mieć bezpieczną platformę. Gdzie możemy mówić naszym umysłem, gdzie słowa nie są przekręcone. Wierzę w tolerancję na wszelkie poglądy, więc proszę przestań rozpowszechniać fałszywe wiadomości
— podkreślił prezydent Duda.
wkt/TT/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/504669-prezydent-duda-odpowiada-na-publikacje-w-zachodnich-mediach