Jesteśmy w bardzo ważnym momencie, za nami ciężkie tygodnie kampanii, która miała przebiegać inaczej, ale już - mam nadzieję, że biegniemy na ostatniej prostej. Przed nami ostatnie dni, kiedy będziemy musieli wszyscy dołożyć wszelkich starań, by doprowadzić do zwycięstwa Andrzeja Dudy. Chcę państwa bardzo pozdrowić w jego imieniu. Przywożę dla państwa pozdrowienia i podzelowania za to, że wspieracie prezydenta Dudę i wspieraliście przez cały czas
— powiedziała była premier, europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło podczas spotkania z mieszkańcami Tarnowa.
CZYTAJ TAKŻE:
Siłą argumentu
Zostało naprawdę niewiele czasu do tego, byśmy mogli przez ostatnie dni, dokładając wszelkich starań, każdy na miarę swoich możliwości, każdy z nas może popracować i przekonywać tych, którzy być może mają wątpliwości do tego, czy w ogóle pójść do wyborów, czy zagłosować na pana prezydenta Andrzeja Dudę. Tych argumentów, które przemawiają za poparciem Andrzeja Dudy jest bardzo dużo
— mówiła Beata Szydło.
Wygrana w I turze
Chcę powiedzieć, o co są te wybory, w jaki sposób możemy dołożyć cegiełkę do zwycięstwa pana prezydenta. Wierzę w to głęboko, że zwycięstwo pana prezydenta jest możliwe w pierwszej turze. Ja wierzę, że zwyciężymy, ponieważ pan prezydent Andrzej Duda robi co może, ciężko pracuje w tej kampanii, codziennie przemierza setki kilometrów. Jest wszędzie i będzie do ostatnich godzin spotykał się z Polakami, rozmawiał o tym, co ważne dla Polski i dla Polaków. Ale to od nas zależy bardzo dużo. Jeśli my go nie wesprzemy, to to zwycięstwo nie będzie tak łatwe. To my możemy sprawić, że pan prezydent wygra już w pierwszej turze. I to jest nasze zadanie
— podkreśliła europosłanka.
Przypomnijmy sobie 2015 rok. Czy ktoś wtedy dawał szansę Andrzejowi Dudzie? Że kandydat ZP może zostać prezydentem? Wtedy był krytykowany i wyśmiewany przez wiele środowisk. Mówiono, że nie ma szans, że wygra kandydat PO, ówczesny prezydent Bronisław Komorowski. Ale potem, każdego dnia, każdego miesiąca, te nastroje się zmieniały, a Polaków, którzy przychodzili na spotkania z Andrzejem Dudą, było coraz więcej. Niosła nas fala i wiara w to, że możemy zwyciężyć. Ludzie wierzyli w to, że można dokonać zmiany, że jest szansa na to, żeby prezydentem został człowiek stojący po stronie zwykłego Polaka, który rozumie nasze sprawy, który chce zmieniać Polskę tak, aby Polacy mogli godnie żyć, żeby polskie rodziny były szanowane, żeby każdy miał szansę czuć się bezpiecznie i spełniać swoje marzenia
— zwróciła uwagę Szydło.
Szereg inicjatyw ustawodawczych
Pamiętamy te czasy, kiedy płaca minimalna wynosiła 1800 zł, a stawka godzinowa 3-5 zł. Dopiero w ciągu tych pięciu lat prezydentury Andrzeja Dudy i rządów ZP to wszytko się zmieniło. Dziś, kiedy spotyka się ludzi na ulicach, oni mówią, że lepiej im się żyje, że nie muszą się już martwić tym, że nie będzie ich stać na posłanie dzieci do szkoły, na wyjazd na wakacje, że nie będą mieli szansy na zbilansowanie budżetu domowego, czy stracą pracę. Pan prezydent Duda w swoim programie, o którym rozmawiał z Polakami, zobowiązał się do konkretnych spraw, które uważał, że są potrzebne w Polsce, są potrzebne polskim rodzino m. I dotrzymał danego słowa. Wywiązał się ze zobowiązań - przywrócenie wieku emerytalnego, podniesionego przez rząd PO-PSL wbrew woli Polaków. I tak się stało. To była jego inicjatywa ustawodawcza
— przypomniała była premier.
Wparcie dla rodzin
Powiedział o tym, że przygotuje program wsparcia dla rodzin. Powstał przełomowy, fundamentalny program Rodzina 500 plus. On stał się symbolem zmiany jakości życia w Polsce. Myślę, że tak jak te filary, kamienie milowe zmian w Polsce, to jest właśnie ten czas i to wszystko, co musimy podkreślać, bo ludzie często zapominają, że nie tak dawno temu było inaczej. To są te argumenty, o których możemy mówić. Możemy się spierać, ale myślę, że kampania wyborcza powinna przebiegać na zasadzie siły argumentu. A tych argumentów po stronie prezydenta Andrzeja Dudy jest bardzo dużo. Myślę, że dziś, kiedy stoimy przed wyborem, czy powierzyć losy Polski człowiekowi, który się sprawdził i dotrzymał słowa, który nawet, jeśli wtedy, kiedy nie jest w stanie czegoś zrobić, to potrafi to powiedzieć, a tymi którzy dziś lansują się jako zupełnie inne osoby niż rzeczywiście działały wtedy, kiedy miały szanse na wprowadzanie zmian
— mówiła Szydło.
Dziś z wielu ust polityków ubiegających się o stanowisko prezydenta usłyszycie państwo, że programy prorodzinne należy utrzymać, że wiek emerytalny należy utrzymać. To mówią ci, którzy go podwyższali. Przypominam sobie tamten czas, kiedy Komorowski mówił, że nie będzie podwyższał wieku. A po kampanii, kiedy rządzili, zrobili inaczej. Dziś may taki wybór. Andrzej Duda udowodnił, że jest człowiekiem, który dotrzymuje danego słowa. To jest na pewno jeden z tych ważnych argumentów, który państwo powinniście podkreślać w rozmowach z tymi, którzy zastanawiają się, na kogo oddać swój głos
— powiedziała w Tarnowie europosłanka Beata Szydło.
wkt
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/504667-szydlo-w-tarnowiewierze-ze-zwyciezymy-duda-ciezko-pracuje