Rządy PO w pełnej krasie! Prezydent Warszawy poległ na żłobkach. Miały być bezpłatne miejsca dla dzieci, a wyszło jak zwykle

„W żłobkach miejsc nie ma od dawien dawna” – piszą w sieci rozżaleni rodzice. Do ich wpisów na forach internetowych dotarł portal TVP Info.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-A miało być tak pięknie. Trzaskowski nie zostanie „prezydentem wszystkich Polaków”. Casting, o którym pisaliśmy, odwołany!

-TYLKO U NAS. Ekipa Trzaskowskiego szuka aktorów do spotu. Kto potrzebny? „Mężczyzna bojówkowy ONR”; „Kobieta pulchna, małomiasteczkowa”

Niezadowolenie warszawiaków budzi również decyzja miasta stołecznego Warszawy, że w związku z epidemią, nie przyjmie maluchów poniżej pierwszego roku życia.

Ta decyzja jest niezrozumiała

— powiedziała w rozmowie z portalem TVP Info wiceminister Iwona Michałek z resortu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Z „darmowych żłobków dla każdego” wyszły nici

Warto przypomnieć, że Rafał Trzaskowski obiecał „darmowe żłobki dla każdego warszawiaka”, a teraz usiłuje wmówić, że – mimo że w Warszawie nie udało mu się tego zrealizować - taki projekt wprowadzi w całym kraju.

Portal TVP Info zadzwonił do 10 żłobków w stolicy. Okazało się, że ceny za miesięczny pobyt dziecka z wyżywieniem wynoszą średnio ok. 1,8 tys. zł.

Manipulacja za manipulacją

Ratusz broni się, że część rodziców korzysta ze żłobków prywatnych, do czego mają prawo. Problem w tym, że skoro nie było bezpłatnych miejsc, rodzice musieli sobie jakoś radzić. Wybrzmiało to również w internetowych wpisach.

Trzaskowski obiecał miejsca w żłobkach. Może niech się wypowie o tej sytuacji. Masakra

— pisze cytowana przez portal TVP Info w jedna z mam.

W sumie ten bur*** mnie nie dziwi. Starszy syn ma 5 lat. Od kiedy się urodził, to czekaliśmy na miejsce w państwowym żłobku. Uwaga! Nigdy się nie dostał

— dodaje kolejna.

Jeszcze z mieszkanek Warszawy pisze:

Starszy syn chodził do prywatnego żłobka, bo nie miał szans na państwowy. Dlatego tym bardziej jestem zirytowana sytuacją, bo wychodzi na to, że przez kolejne lata będziemy płacić za żłobek, mimo że byliśmy wysoko na listach i zapewne byśmy się dostali.

Mniej więcej co trzeci rodzic boryka się z podobnymi problemami. Pozostaje jedynie wyobrazić sobie, co byłoby gdyby Rafał Trzaskowski został prezydentem Polski, skoro nie potrafi poradzić sobie na samorządowym podwórku?

aw/TVP Info