„To pierwszy od bardzo dawna polityk, który nie gra w grę PiS, nie pozwala, żeby Jarosław Kaczyński i jego spece od PR narzucali mu tematy przemówień i spotkań z wyborcami - komplementowała Rafała Trzaskowskiego Eliza Michalik na łamach „Gazety Wyborczej”, jakby prezes PiS miał władzę dyktować kandydatom opozycji, z kim mają się spotykać.
A że Rafał Trzaskowski najchętniej spotyka się… z działaczami PO, to już przemilczała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Tego Bareja by nie wymyślił! Rafał Trzaskowski jeździ po Polsce, aby… przekonywać do siebie członków KO
Duma, honor, solidarność?
[…] mówi o dumie, honorze, solidarności, potrzebie jedności oraz odwagi i mądrości, sięgając tym samym do pokładów nieco już zapomnianej i przykurzonej polskiej autentycznej (nie pseudopatriotycznej) dumy i głębokiego pragnienia wolności
— perorowała dalej, zapominając, iż ową „solidarność” Trzaskowski w sposób najbardziej symboliczny wykazał w stosunku do ofiar afery reprywatyzacyjnej, które do tej pory nie mogą doczekać się od ratusza odszkodowań. Sprawa ta wyjaśnia nam przy okazji – hurtem - kwestię honoru, odwagi i mądrości włodarza stolicy.
Michalik podkreślała przy tym, że Trzaskowski jako jedyny kandydat opozycji „nie podlizuje się elektoratowi PiS”. Co więcej – jeździ po kraju ze świetnymi przemówieniami, zbiera tłumy ludzi, nie unika trudnych regionów i rozmów.
Bohater walki o prawa mniejszości seksualnych
Ani trudnych tematów: praw mniejszości seksualnych, praw kobiet, łamania przez rząd praw obywatelskich. Jest wyrazisty
— wyliczała.
Nie wiem, czy wygra, ale sukces jego kampanii pokazuje, że PiS nie jest silny. Jest słaby, a jedyna „siła”, jaką posiada, to słabość polityków opozycji. Że wystarczy, że ktoś się skutecznie PiS przeciwstawi, choćby jeden człowiek, a już notowania tej partii i jej prezydenta mogą polecieć na łeb na szyję
— stwierdziła.
Tymczasem – wracając ze świata sennych rojeń już do rzeczywistości obrazowanej przez sondaż CBOS - Andrzej Duda jest o krok od wygranej w I turze wyborów prezydenckich. Trwa zacięta walka o miejsce w II turze pomiędzy Rafałem Trzaskowskim i Szymonem Hołownią. Tylko, czy publicystka zechce się obudzić?
CZYTAJ TAKŻE: SONDAŻ. Prezydent Duda ma szansę wygrać wybory już w I turze! Hołownia depcze Trzaskowskiemu po piętach, reszta daleko w tyle
aw/Gazeta Wyborcza
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/504026-michalik-notowania-pis-moga-poleciec-na-leb-na-szyje