Ekstraklasowe spotkanie Arki Gdynia ze Śląskiem Wrocław odbyło się bez udziału publiczności. To efekt obostrzeń, która mają pomóc w walce z pandemią koronawirusa. Okazuje się, że niektórzy politycy mają specjalne prawa.
Dla fanów polskiej piłki zamknięte trybuny to dramat. Nie mogą dopingować swoich piłkarzy, wspierać drużyny. Jeden z kibiców Śląska Wrocław znalazł jednak sposób, by zobaczyć mecz z wysokości trybun. Był nim Grzegorz Schetyna.
Były szef Platformy uzyskał odpowiednią akredytację i wraz z działaczami i trenerami piłkarskimi zasiadł na trybunach stadionu Arki.
Porażka WKS-u
Wsparcie Schetyny nie przyniosło jednak zakładanych efektów i zespół z Gdyni pokonał jego Śląsk 2:1.
W oświadczeniu majątkowym polityka nie znajdujemy informacji, by był on wciąż działaczem sportowym. Może został uznany za dziennikarza?
mly/Twitter
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/503762-schetyna-ogladal-na-zywo-mecz-slaska-ma-specjalne-prawa