Po godz. 14:30 na Facebooku rozpoczęła się sesja pytań i odpowiedzi (Q&A) z prezydentem. Pytania można przesyłać w komentarzach pod postem informującym o spotkaniu.
Sondaże
Wszystkie sondaże traktuję z przymrużeniem oka. Prawdziwym sondażem są wybory i to jest ostateczna decyzja i wola wyborców. Najbardziej chciałbym, żeby nie było II tury.
Co z delegalizacją K-POPu?
Myślę, że to konkurencja, do której muszę odważnie stanąć i walczyć z ostrym cieniem mgły. Cóż innego mi pozostaje? Fani K-POPu mogą być spokojni, nie zostaną zdelegalizowani, ale będę odważnie konkurował.
Czy są konkurenci, których program uważa za podobny do swojego?
Myślę, że tak. Ci, którzy mają konserwatywny program i podejście ds. obyczajowych i światopoglądowych są ze mną zbieżni. Jeśli ktoś ma propolskie podejście, to bardzo szybko zobaczycie, że to program podobny do mojego. To oczywiste, że mamy elementy wspólne i znajdą Państwo podobieństwa programowe, jak i rozbieżności.
Czy na Śląsku odbędą się tradycyjne wybory?
Nic mi nie wiadomo, aby Śląsk miał być potraktowany inaczej, niż inne rejony naszego kraju. Śląsk jest taką samą częścią Polski, jak każda inna.
Czy potrafi pan gotować?
Ja nie powiem, żebym był mistrzem, ale żona mówi, że jajecznicę i jajka na miękko ja robię najlepsze, ale bardziej wyszukanych potraw to nie. Umiem sobie coś odgrzać, ale wyszukanych potraw nie umiem gotować. Bywa czasem w ciągu dnia, kiedy oboje z żoną pracujemy, że podają nam obiad. Ale co do śniadań i kolacji, to mamy w Pałacu Prezydenckim swoją małą kuchenkę i tam przygotowujemy sobie posiłki. Moja żona sama robi zakupy. Jak normalna rodzina.
Kiedy otworzą polskie granice?
Premier zapowiadał, że te decyzje zostaną wkrótce podjęte. Niedługo zostanie otwarta granica Polski i Litwy, a co za tym idzie, będzie można pojechać do państw bałtyckich. Co do pozostałych granic, mogę powiedzieć, że wiele państw europejskich zapowiada otwarcie swoich granic, co oznacza, że epidemia się zmniejsza. Ale ta decyzja nie należy do mnie.
Gdzie spędzi pan urlop?
Odkąd objąłem urząd prezydenta, nigdy nie byłem na wczasach zagranicznych. Każde wakacje spędzałem w Polsce. Prezydent nie ma urlopu jako takiego. Zawsze jest w pracy i jest gotowy do wypełniania obowiązków. Dlatego są prezydenckie rezydencje, gdzie w każdej jest gabinet przygotowany do pracy. Jeśli wyjeżdżam poza Warszawę, do rezydencji, to tam zawsze jest miejsce do pracy i tam pracuję. Nie ma czegoś takiego, jak urlop prezydenta. Nigdy, żadnych wypoczynkowych wyjazdów zagranicznych nie realizowaliśmy z żoną w trakcie prezydentury i nie planujemy.
Dlaczego w Polsce wciąż jest dużo przypadków koronawirusa?
Rzeczywiście mamy po kilkaset przypadków zakażeń dziennie, ale czy to jest tak dużo, w porównaniu z innymi krajami? Uważam, że w skali europejskiej to nie jest dużo. To także kwestia przyjętej polityki - my zastosowaliśmy strategię, która spowodowała, że mieliśmy relatywnie niewielu chorych jednocześnie, ale być może przez to, że krzywa zachorowań była bardziej płaska, to wszystko będzie dłużej trwało. Ale dzięki temu panowaliśmy nad epidemią. Nie było sytuacji, żeby zabrakło miejsca w szpitalach czy respiratorów. Uniknęliśmy takich sytuacji, ale przez to być może ta liczba kilkuset zachorowań będzie trwała dłużej. Ale ci, którzy chorują, mają dostęp do opieki medycznej.
Czy Polska przygotowuje się na II falę epidemii?
Nikt nie wie, czy druga fala będzie. Są różne spekulacje. Mogę powiedzieć, że wnioski są wyciągnięte z tego, co się stało. Napisałem list do przywódców europejskich, aby wyciągnąć wnioski na przyszłość, by współpracować i zabezpieczyć się w skali europejskiej. Nikt z nas nie wie, czy zdarzy się i kiedy, taka, czy inna epidemia.
Czy jest jakiś youtuber, którego twórczość pan ogląda?
Jest taki youtuber, Ma na imię Maciej i ma swój cykl wejść na YouTube. Można powiedzieć audycji. Prowadzi cykl pod tytułem „Maciej je”. Przyznaję się, że w wolnych chwilach lubię posłuchać co mówi i jak ocenia kuchnię. Lubię pana Macieja i już. Podoba mi się jego sposób oceniania potraw, lokali i jego sposób opowiadania o tym.
Co pan zrobi, aby urzędnicy szybciej rozpatrywali wnioski o państwową pomoc?
To kwestie urzędników, którzy są urzędnikami samorządowymi. Na ich pracę prezydent nie ma wpływu, bo jednostki samorządu terytorialnego są samodzielne, wybierane przez nas w wyborach. To oni decydują i na ich funkcjonowanie nie mam wpływu. Ale mogę obiecać, że porozmawiam z prezes ZUS i zapytam ją, w jakim tempie pracownicy ZUS rozpatrują wnioski. Wiem, że PFR działa świetnie i pomoc jest rozsyłana do przedsiębiorców błyskawicznie, za co dziękuję.
Ile miejsc pracy udało się uratować dzięki tarczy antykryzysowej?
To się zmienia z dnia na dzień. PFR codziennie wypłaca 1 mld złotych przedsiębiorcom właśnie na ratowanie miejsc pracy. Szacujemy, że już 3 mln miejsc pracy zostało ochronionych. To setki tysięcy przedsiębiorców, którzy otrzymali pomoc. Dziękuję przedsiębiorcom, którzy się po tę pomoc zgłosili.
Jakie ma pan pomysły na wsparcie polskiej branży turystycznej?
Będzie bon 500 zł wypłacany rodzicom, którzy wychowują dzieci, na każde dziecko. Będzie mógł być wydany na sfinansowanie usług turystycznych - kolonie, obozy, opłaty za noclegi, itp. Mam nadzieję, że już w te wakacje rodzice będą się mogli nimi posługiwać. Apeluję też o to, aby starać się zostawić w tym roku pieniądze w Polsce - jeśli to możliwe, jedźmy na wakacje w Polsce. Do tego zachęcam i o to proszę.
Na jakie cele zostaną wydane pieniądze z UE - 63 mld euro?
To wstępnie zapowiedziana kwota i cieszę się, że ten fundusz powstanie. Szczegóły - nad tym będą jeszcze negocjacje. W tej chwili Polska jest wymieniana jako jeden z trzech największych beneficjentów. To są pieniądze, które mają być przeznaczone na inwestycje, by w Europie stworzyć koło zamachowe dla rozwoju gospodarczego. My też chcemy je na to przeznaczyć. A ja dodatkowo, występuję, abyśmy w Polsce utworzyli dodatkowo Fundusz Inwestycji Samorządowych, by dać, zwłaszcza mniejszym samorządom, możliwość czerpania z tych pieniędzy, by miały wkład własny na inwestycje. To jest bardzo ważne, bo mniejsze samorządy już dziś często borykają się z problemami. Dzięki temu funduszowi będą mogły korzystać z unijnych pieniędzy.
Czy po orzeczeniu TK w sądach zapanuje spokój?
Mam nadzieję, bo to żenujące, że sędziowie wdają się w spory polityczne. Sędziowie nie powinni opowiadać się po żadnej stronie sceny politycznej. Powinni pozostać neutralni. Nikt nie powinien mieć wiedzy o tym, jakie są poglądy danego sędziego, bo to obawa o obiektywizm tego sędziego. To, że mieszają się w spory polityczne jest nie na miejscu i w moim przekonaniu to coś nagannego i sprzecznego z etyką sędziowską. Nie wyobrażałem sobie, że orzeczenie TK może być inne. Sędzią jest się wtedy, kiedy odbierze się nominację od prezydenta i złoży się ślubowanie. Skierowanie wniosku przez KRS do prezydenta jest czymś po drodze. Nominacja prezydencka jest czymś ostatecznym i koniec. Nigdy do tej pory nie było takiej sytuacji, że ktoś domagał się wygaszenia nominacji sędziowskich i twierdził, że sędziowie zostali nieważnie nominowani przez prezydenta. To stwierdzenie TK było oczywiste i naturalne. To, że niektórzy sędziowie pozwalają sobie na podważanie tego, to pokazuje, jak fatalny jest stan ludzi polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Jak pan ocenia wydarzenia w USA? Czy zamieszki przekreślają szanse Trumpa na reelekcję?
Kwestia wyborów w USA jest kwestią amerykańską. To obywatele USA wybierają prezydenta. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie o wpływ. A co do oceny sprawy zamieszek, widziałem, co się stało, jak zachował się ten policjant, doprowadzając do śmierci obywatela USA, który był Afroamerykaninem. Nie ma wątpliwości, że tam powinno być postępowanie prokuratorskie, że ten policjant co najmniej przyczynił się do śmierci tego człowieka. Nie analizowałem tego w szczegółach. To władze USA odpowiadają za tę kwestię. Ale z całą pewnością policjant nie zachował się tak, jak powinien zachować się stróż prawa. Jestem zbulwersowany tą sprawą. Ale proszę zrozumieć, że jestem też przeciwnikiem stosowania przemocy. Odpowiadanie przemocą na przemoc nie jest właściwe. Należy egzekwować prawo wobec ludzi używających przemocy. Potępiam wszelkie akty przemocy, wandalizmu. Widać, że ta sprawa jest wykorzystywana do celów rabunkowych. Żaden uczciwy człowiek nie może czegoś takiego pochwalić.
Czy wydarzenia w USA zmienią podejście Polaków do Stanów Zjednoczonych? Czy Polacy będą chcieli korzystać z ruchu bezwizowego?
Poruszyłem tę kwestię w trakcie rozmowy w Białym Domu z Donaldem Trumpem i w mojej obecności on wydał polecenie, że trzeba uczynić wszystko, aby wizy dla Polaków zostały zniesione. Ale to przede wszystkim zasługa naszych rodaków, którzy przestrzegali amerykańskiego prawa wizowego. To nasz wspólny polski sukces, że nie ma wiz. Ale to też sukces ostatnich pięciu lat polityki gospodarczej. Sytuacja gospodarcza rodzin się poprawa, co jest moją satysfakcją.
Po co budować CPK w czasach kryzysu? Te miliardy można wydać na ochronę środowiska i zamknięcie śląskich kopalń.
Odważne twierdzenie, ale trochę niepoważne. Gdyby chciał pan natychmiast zamykać śląskie kopalnie, niech pan powie o tym ludziom, którzy stracą pracę. Ja jestem zwolennikiem odpowiedzialnej polityki, propaństwowej i prospołecznej. Ochrona środowiska i klimatu jest ważna, ale zgodnie z zasadą sprawiedliwej transformacji. Transformujemy ją w taki sposób, aby jej koszty były jak najmniejsze. Zapewniam pana, że długofalowy program inwestycji, który jest z tym związany, będzie możliwy do zrealizowania, kiedy Polska będzie się szybciej rozwijać gospodarczo. A CPK właśnie ma służyć temu przyspieszeniu. Nie jest mądrym, żeby te pieniądze przejeść, zamiast je zainwestować. Jestem przekonany, że inwestycja w CPK przyniesie ogromny zysk dla Polski.
Co się dzieje ws. Trójmorza?
Ta inicjatywa nie tylko nie umiera, ale wszystko wskazuje na to, że będzie się rozwijało. Zgłaszają się kolejne państwa. Chcą, żeby Trójmorze było rozwijane poza UE. Zgłaszają się nowi partnerzy. Mam w tej chwili sygnały, że obok USA i Niemiec, chce się zgłosić także Japonia. To bardzo ciekawa propozycja. Kiedy będzie miała walor oficjalny, zostanie to ogłoszone. Nie spotykaliśmy się w tym roku w ramach Trójmorza, bo mamy epidemię. Szczyt Trójmorza zaplanowany w Estonii, został przełożony na jesień. Ale praktycznie ze wszystkimi przywódcami państw Trójmorza pozostaję w kontakcie. Są zgłaszane zainteresowania z USA. Zapewniam, że projekt ma się dobrze i cały czas realizujemy inwestycje w ramach Trójmorza, jak Via Carpatia, czy Rail Baltica. Zależy mi na wspólnym działaniu i pokazywaniu, że nie tylko o Trójmorzu mówimy, ale też działamy.
Czy coś zagraża programowi rozlokowania w Polsce jednostek amerykańskich? Czy kontyngent USA będzie zwiększany?
Nic nie zagraża temu programowi. USA nie informują nas o przeszkodach. Wszystko przebiega zgodnie z planem. Oczywiście ćwiczenia wojskowe rozpoczęły się, ale z uwagi na epidemię zostały ograniczone. Nie mniej trwają. Jednostki armii USA nadal uczestniczą w ćwiczeniach. Część jednostek ma pozostać w Polsce. Wszystko przebiega zgodnie z planami. Czy kontyngent będzie zwiększany? Zobaczymy. To nie tylko nasze decyzje i nasza wola. To armia USA i to Stany muszą wyrazić wolę. Nie ukrywam, że to największa i najsilniejsza armia na świecie, której od dawna nie udało się pokonać, więc nie mam wątpliwości, że jest to gwarancja bezpieczeństwa.
Jakie są lody kwietniowej propozycji ws. międzynarodowej współpracy po ustaniu epidemii?
Nie przypisuję sobie żadnej zasługi, ale mogę powiedzieć, że w moim liście napisałem, że konieczne jest stworzenie specjalnego instrumentu finansowego, który pomoże wyjść naszym gospodarkom, i gospodarce UE z kryzysu. Dziś mamy ogłoszenie funduszu i trwa nad nim dyskusja. To wpisało się w to, co napisałem w liście. Dostałem szereg odpowiedzi na mój list. W zeszłym tygodniu miałem ciekawą rozmowie z ramach Rady Atlantyckiej, w kontekście treści mojego listu. (…) Uważam, że jako UE powinniśmy stać się samowystarczalni pod względem ochrony zdrowia. Tak pod względem tworzenia infrastruktury medycznej, jak i farmaceutycznej. Poruszyłem też kwestię przestrzegania prawa międzynarodowego, kwestię bezpieczeństwa granic i współpracy naukowej w ramach UE.To spotyka się z żywym odzewem i na te tematy będziemy rozmawiać, kiedy będziemy mieli możliwość spotkania się.
W jaki sposób epidemia koronawirusa wpłynęła na politykę UE?
Dziś, jako przywódcy państw UE powinniśmy dokonać pewnej refleksji. Mamy kryzys zdrowotny, gospodarczy. Jest pytanie, jak się przed tym zabezpieczyć. Jak spowodować, żebyśmy stawali się gospodarczo konkurencyjni, wobec światowych potęg? TO także kwestia tego, jak odpowiedzieć na to wszystko, co legło u podstaw decyzji obywateli Wielkiej Brytanii, którzy powiedzieli „nie” Unii Europejskiej. Powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, co ich zniechęciło, wyciągnąć wnioski i dokonać zmian, żeby Wielka Brytania zmieniła zdanie. UE powinna być forum ścisłej współpracy państw narodowych. Epidemia dobitnie pokazała, że państwo narodowe jest tym podmiotem, które radzi sobie najlepiej. To ludzie są najważniejsi, nie instytucje. Mam wrażenie, że wielu polityków w unijnych instytucjach o tym zapomniało.
wkt
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/503698-relacja-sesja-qa-z-prezydentem-andrzejem-duda