„Szczery to ja jestem tylko w stosunku do swoich zmarłych przodków, oraz do swojej żony tak, jak zadają mi pytania takie delikatne, jak pan redaktor” - mówił w 2017 roku Rafał Trzaskowski w wywiadzie dla Radia Zet. Warto pamiętać o tych słowach w czasie toczącej się kampanii wyborczej. O kandydacie na najwyższy urząd w państwie świadczy nie tylko to co mówi teraz, warto brać pod uwagę jego wcześniejsze publiczne deklaracje.

CZYTAJ TEŻ:

-Trzaskowski nie tak dawno: Nie wyobrażam sobie prowadzenia kampanii, będąc prezydentem stolicy. Mam umowę z warszawiakami

-Trzaskowski i rezolucja PE przeciwko Polsce. Poręba przypomina, że kandydat PO brał udział w jej pisaniu: „Cały czas warto pamiętać”

Warto odświeżyć pamięć

Człowiek, który sam przyznaje, że nie mówi prawdy, jest kandydatem na Prezydenta RP

—przypomniał jeden z użytkowników Twittera.

To mocno kontrowersyjne sformułowanie padło w 2017 roku. Czy polityk, który publicznie mówi takie rzeczy powinien być prezydentem Polski?

Co jeszcze mówił Trzaskowski?

Trzaskowski dopytywany na antenie Radia Zet o to za co można go pochwalić przed wyborami prezydenckimi w Warszawie.

Nie, nie, nie lubię się chwalić, zwłaszcza na antenie, zwłaszcza, jak pan redaktor tak szybko mówi, mógłbym jeszcze wtedy popełnić jakiś błąd i pochwalić się zbyt mocno

—zaznaczył.

Czy Rafał Trzaskowski jako prezydent Polski chwaliłby się brakiem szczerości? Czy chcemy mieć takiego prezydenta? Warto stawić takie pytania.

CZYTAJ TEŻ: SONDAŻ. Prezydent Andrzej Duda wygrywa w II turze z Rafałem Trzaskowskim. Chęć głosowania deklaruje 61 proc. Polaków

aes/Twitter/radiozet.pl