Dzień 5 czerwca 2020 roku przejdzie do historii mediów nie tylko w związku z opublikowaniem przez „Gazetę Wyborczą” list poparcia dla Rafała Trzaskowskiego, co czyni z tego dziennika właściwie partyjną gazetę, ale też z agresywnej socjotechniki Faktów TVN wobec duchowieństwa katolickiego w Polsce. Materiał wydania informacyjnego opisywał m.in. nowe ognisko COVID-19 w Polsce, wymieniając konkretne przypadki, także wśród wspólnot zakonnych. Jednak w mediach audiowizualnych to obraz przemawia mocniej niż słowa - psychodeliczna grafika z mrocznymi księżmi - pozbawionymi twarzy, z jedynie czarnymi sylwetkami, w obrębie których widnieje wyraźny krzyż, wygląda niczym z bolszewickiego pisma „Bezbożnik”, w którym Sowieci zohydzali religię. Przy każdej grupce czy sylwetce księdza widnieje symbol koronawirurusa, który wraz z nowymi postaciami duchownych pojawia się w różnych miejscach kraju.
W efekcie zobaczenia te kipiącej czerwienią grafiki, wzbogaconej informacjami o jednym z wielu ognisk COVID-19 (górnicy, domy pomocy społecznej) i poważnym głosem lektora, można wysnuć prosty wniosek: księża roznoszą koronawirusa. Takie brutalne uproszczenie być może nie było intencją twórców materiału, a jednak niebezpiecznie przypomina stygmatyzowanie konkretnych grup społecznych i kojarzenie ich z chorobą - jak to miało miejsce w przypadku nagonki na Żydów w czasach III Rzeszy niemieckiej i przypisywanie im zarażania tyfusem plamistym. Inne ogniska choroby nie zostały zaszczycone takimi multimediami - ani pracownicy z jednego z zakładów pracy ani obcokrajowcy nie zostali zobrazowani grafiką, pokazującą jak mogą zarazić innych mieszkańców Polski.
Czytelników nieprzekonanych do takiego efektu socjotechniki trzeba by odesłać do lektury na temat medialnych manipulacji. Zwłaszcza że TVN nieomal detal w detal potrafił zastosować np. efekt Kuleszowa na premier Beacie Szydło.
CZYTAJ WIĘCEJ
EFEKT KULESZOWA NA BEACIE SZYDŁO. TVN W NATACIU
Materiał Katarzyny Górniak miał w poincie wymowę antyrządową - przeciwko kontroli na granicy (wiadomo, Niemcy potrzebują byśmy granice otworzyli) i nie sądzę, by z premedytacją miał zohydzać księży. Lewicowo-liberalne media manipulują obrazem Kościoła szczerze i spontanicznie, nie trzeba tu szczególnych wytycznych, widać nawet wśród zwykłych grafików i montażystów.
Ale też my o tym musimy pamiętać i głośno o tym mówić.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/503608-fakty-tvn-z-grafika-o-ksiezach-roznoszacych-koronawirusa