Narodziło się nasze wspólne marzenie, któremu na imię sprawiedliwa Polska, która szanuje każdego. Nasz wspólny dom – Polska

– powiedziała Beata Szydło w Stalowej Woli.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Andrzej Duda owacyjnie przywitany w Stalowej Woli. „Nie pozwolimy na to, by programy społeczne zostały odebrane Polakom”

Beata Szydło wspomina 2015 r.

Była premier przypomniała, jak wyglądała sytuacja w 2015 roku.

Marzenie o Polsce równych szansa, Polsce sprawiedliwiej, w której każdy, niezależnie od tego skąd pochodzi, ma takie same szanse. (…) Państwo musi każdemu, niezależnie od tego kim jest, skąd jest, musi okazywać szacunek. O to wtedy walczyliśmy

– mówiła.

Wtedy narodziło się nasze wspólne marzenie, któremu na imię sprawiedliwa Polska, która szanuje każdego. Nasz wspólny dom – Polska

– dodała.

Chcę powiedzieć państwu o tym, co jest dla każdego z nas najważniejsze. W tym byśmy pokonywali nasze wielkie trudności i małe problemy. Byśmy byli szczęśliwi. (…) Chcę powiedzieć państwu właśnie o tej „stalowe woli”, bo warto wierzyć w to, co się robi

– powiedziała.

Szydło przypomniała historię ze wspólną deklaracją z okazji rocznicy podpisana Traktatów Rzymskich.

Kiedy przeczytałam tekst powiedziałam, że nie mogę tego zrobić, bo jest tam zapis, że jednym z priorytetów polityki UE będzie polityka gender. Wtedy powiedziała, ze nie mogę tego zrobić, bo jest to niezgodne z moimi przekonaniami i niezgodne ze słowem, które dałam Polaków. Mam bronić interesów Polski. (…) Deklaracja została podpisana, bo ten zapis zniknął z deklaracji. (…) Wiara w to, co się robi i stalowa wola pozwalają góry przenosić. Potrzebujemy stalowej woli i wiary w to, co robimy

– stwierdziła.

Czas ważnej decyzji

Zwróciła uwagę na znaczenie nadchodzących wyborów.

Musimy podjąć decyzję, czy chcemy, by prezydentem był człowiek, który udowodnił, że nie sprzeniewierza się swoim wyborcom, że dotrzymuje słowa. (…) Godnie reprezentował nasz kraj, zawsze bronił interesu Polski. Był w każdym powiecie w Polsce. Nie musi wychodzić na bazarki i dowiadywać się jak żyją Polacy, bo on to doskonale wie. Spotykał się z Polakami przez wszystkie lata naszej prezydentury. (…) Cały czas jest z ludźmi. (…) To nie będzie łatwy czas, to nie będzie łatwa kampania

– mówiła.

Zapraszamy wszystkich, którym na sercu leży Polska, by byli razem z nami, by dołączyli do drużyny Andrzeja Dudy. By zwyciężyła uczciwość i szacunek, a nie draństwo

— zaapelowała europosłanka PiS.

mly