Specjaliści od PR robią wszystko, by utrzymać Rafała Trzaskowskiego w przekonaniu, że jest zbawcą PO i on może poprowadzić do zwycięstwa Polaków
— zwróciła uwagę redaktor naczelna portalu wPolityce.pl Marzena Nykiel odnosząc się w „Salonie Dziennikarskim” do przebiegu kampanii wyborczej.
CZYTAJ TAKŻE:
Narcystyczna kampania Trzaskowskiego
Mocno narcystyczny strat. Trzaskowski wychodzi z tego rozchwiany. Z jednej strony wchodzi mocno i agresywnie. Kidawa-Błońska chyba nie dawała rady sprostać tym podszeptom. Na początku to miała być wrażliwa, kobieca twarz PO, ale szybko zmieniono tę strategię. Po w to weszła, ale to nie zagrało
— mówiła publicystka.
Trzaskowski od początku mówi agresywnie. Ale ciekawe jest to, że z jednej strony próbuje siłą wypchnąć prezydenta Dudę, a z drugiej próbuje pokazać inną twarz, mówi o deklaracji wiary, wspomina Annę Walentynowicz i innych bohaterów „Solidarności”, na których PO nie zwracała uwagi. To wszystko jest tak nieprawdziwe, że premia za świeżość to tylko początek. Mam wrażenie, że im dalej będzie szedł, tym więcej będzie tracił
— oceniła redaktor naczelna wPolityce.pl.
PO przybrała pomysł na zastraszanie Polaków, to emocjonalny terror. Nie ma żadnych nowych pomysłów na Polskę. PO wydaje się, że anty-pisowskimi hasłami zmobilizuje ludzi. Ja mam wrażenie, że jest przeciążenie, że ludzie potrzebują oddechu. Czy to się uda Trzaskowskiemu? Widać, że próbuje, ale wiarygodność to kwestia bardzo ważna, a Trzaskowski jest znany ze swoich konkretnych działań
— dodała Marzena Nykiel.
Ukłony w kierunku centrum
Jacek Łęski przedstawił różnice pomiędzy działaniami prezydenta Dudy, a Trzaskowskiego. Podkreślił, że prezydent Andrzej Duda nie skupia się na partyjnym interesie, a jego działania są spójne.
Prezydent pokazuje, że koncentruje się na dużych inwestycjach dla Polski, na zdobyczach socjalnych, które udało się PiS ugruntować w Polsce. Andrzej Duda musi zmobilizować swoich zwolenników. to dla niego wyzwanie
— mówił dziennikarz TVP.
Co do Trzaskowskiego, to on ma wizerunek, który nie kojarzy się z wrażliwością społeczną, ani z nawiązywaniem do pewnych patriotycznych tradycji. Jeśli dowołuje się do Anny Walentynowicz, a jednocześnie jego ratusz finansuje działalność byłej agentki SB, która mogła mieć coś wspólnego ze śmiercią ks. Blachnickiego, to czarna postać. Wydaje się, że ludzie tego nie kupią. Z jednej strony deklaruje, że jest katolikiem, z drugiej mamy promocję środowisk antykatolickich - to nie jest obraz spójny
— zwrócił uwagę Łęski.
Trzaskowski zmienia strategię, bo okazało się, że elektorat PO nie wystarczy. Te ukłony w kierunku centrum nie są szczere
— podkreślił.
Ciekawy jest też przypadek Biedronia. Sam elektorat lewicowy nie jest w stanie na niego głosować. Lewica ma 10 proc., a Biedroń 2 proc. To dramat, że lewica nie może znaleźć kandydata, który wyraża ich poglądy, dlatego elektorat odpływa do Trzaskowskiego
— dodał.
wkt
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/503582-leski-trzaskowskiemu-nie-wystarczy-elektorat-po
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.