Sędzia Aleksander Stępiński, rzecznik prasowy Sądu Najwyższego, w rozmowie z telewizją wPolsce.pl odniósł się m.in. do ostatnich wypowiedzi sędziego Igora Tulei, który zapowiedział, że nie stawi się przed Izbą Dyscyplinarną SN. Zdaniem sędzie Stępińskiego, tego typu wypowiedzi budzą konsternację.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:TSUE nie uratuje Tulei. Rzecznik SN: Postępowanie ws. jego immunitetu nie jest objęte postanowieniem zabezpieczającym Trybunału
Sędzia ma być osobą, która stosuje prawo i jest jego ucieleśnieniem. Wygłaszanie tego typu twierdzeń musi budzić konsternację. Trwa konflikt polityczny więc jesteśmy przyzwyczajeni do takich stwierdzeń. Społeczeństwo oczekuje od sędziów, że nie będą się angażować w dyskurs publicystyczne, a będą wymierzać sprawiedliwość. Taka jest ich powinność względem społeczeństwa.
– mówił prof. Stępiński w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Rzecznik SN mówił też o zadaniach, które czekają I Prezes SN, prof. Małgorzatę Manowską.
Zmiany zachodzą. Obserwuję pani I Prezes SN jak ciężko pracuje, by zapoznać się z funkcjonowaniem SN. Ma ambitne plany, by wprowadzić zmiany w administracji SN. Pani prezes zapowiedziała, że nie będzie zabiegać o rozgłos w mediach. Widać po jej zaangażowaniu, że bardzo wnikliwie analizuje sytuację i podejmuje decyzje
– mówił prof. Stępiński.
Niezależność i KRS
Sędzia Stępiński podkreślał, że Sąd Najwyższy będzie miejscem, w którym respektuje się niezależność sędziowską, której w SN nic obecnie nie zagraża. Wypowiedział się też w kwestii niedawnego wyroku SN, który był odbierany jako element konfliktu z KRS.
Od kilku lat o ważności wyborów orzeka Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych i wielokrotnie pokazała w praktyce, że jest niezależna, a bieżący kontekst polityczny nie ma wpływu na jej orzekanie. Nawet jeśli część polityków lub środowisk sędziowskich chciało inaczej. SN stoi na straży prawidłowości procesu wyborczego. Tak to jest, że niektóre decyzje sądu wzbudzają kontrowersje i dyskusje. Sędziowie orzekają bez wpływu zewnętrznego. Niektórzy sędziowie inaczej rozkładają akcenty. To orzeczenie wzbudziło sporo kontrowersji. Sprawa wraca do jednak do ponownego rozpatrzenia, do KRS. Rada może ponownie, rozpatrując sprawę, podtrzymać swoją pierwotną decyzję, byle odniosła się do uwag merytorycznych zawartych w uzasadnieniu. Sprawa nie została zamknięta. Mamy do czynienia z normalnym procesem, ale emocje nie zawsze są najlepszym drogowskazem
– podkreślał.
Sędzia skomentował też medialne ataki na prof. Małgorzatę Manowską
Takie ataki medialne będą się pojawiały, zwłaszcza w sytuacjach newralgicznych, W społeczeństwie demokratycznym tego typu sytuacje się zdarzają. Ogromną rolę odgrywają tu standardy dziennikarskie i inne. Mówię o prawdzie. W tym zakresie wciąż jest mnóstwo pracy do wykonania
– powiedział Stępkowski.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/503518-tylko-u-nas-rzecznik-sn-mocno-o-postawie-sedziego-tulei