Partia Razem dołączyła do chóru obrońców amerykańskiej Antify, której przedstawiciele grają pierwsze skrzypce w niektórych zamieszkach w Stanach Zjednoczonych.
Na profilach partii w mediach społecznościowych pojawiły się grafiki, na których widzimy m.in. Irenę Sendlerową oraz rotmistrza Witolda Pileckiego. Obok tych postaci widzimy żołnierzy Września 1939 roku, polskich czołgistów, a nawet polskiej flagi w zdobytym przez Armię Czerwoną Berlinie. Pokazana jest też Danuta Danielsson, polska emigrantka, która zasłynęła z protestu przeciwko manifestacji nazistowskich skinheadów w Szwecji.
Wszystkie te słynne postaci, symbole walki z Niemcami i nazistami, mają być usprawiedliwieniem dla obrony amerykańskiej Antify.
Bohaterowie jak komunizujący manifestanci?
Na profilu na Twitterze partia Razem widzimy komentarz w obronie amerykańskiej skrajnej lewicy, która jest krytykowana za swoje działania podczas protestów w Stanach Zjednoczonych. Zrównano bohaterów walki z faszyzmem z komunizującymi bojówkami, które próbują zaognić sytuację podczas manifestacji w amerykańskich miastach.
Antifa oznacza antyfaszyzm. Nie mniej, nie więcej. Szkalując antyfaszyzm, niektórzy sami wystawiają laurkę i stawiają się po stronie zbrodniczych, totalitarnych ideologii
– czytamy we wpisie partii Razem.
Warto zauważyć, że nawet demonstrujący w USA powoli orientują się, jak negatywny wpływ na wizerunek ich protestów mają działania Antify.
mly/Twitter
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/503194-razem-broni-zadymiarzy-z-antify-wykorzystuja-pileckiego