„Przecież on jest zadeklarowanym konserwatystą. Wszyscy moi kontrkandydaci, jak jeden mąż, siedzą po prawicy. Jedynym lewicowym kandydatem w tym wyścigu jestem ja. Często jest tak, że w kampanii wilk przywdziewa owczą skórę. Tak jest i w tym przypadku” — mówił w wywiadzie dla interia.pl kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń, krytykując Rafała Trzaskowskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kiedyś chciał udzielić ślubu osobom tej samej płci. Dziś Trzaskowski unika tematu. Co na to lewica? „Chce dotrzeć do prawicy”
CZYTAJ TAKŻE: Co za cios! Kwaśniewska: Bardzo lubię Biedronia, ale będę głosować na Trzaskowskiego. Tak podpowiada mi serce
Kandydat Lewicy podgryza Trzaskowskiego
Co z perspektywy Roberta Biedronia zmieniło pojawienie się Rafała Trzaskowskiego w wyścigu o prezydenturę? Polityk Lewicy musiał poczuć się zagrożony, bo w wywiadzie dla Interii w coraz mocniejszy sposób krytykuje zamianę kandydata PO i postać prezydenta stolicy.
Cała ta sytuacja jest absolutnie bezprecedensowa. Osobiście nie podoba mi się styl, w jakim potraktowaną panią marszałek Małgorzatę Kidawę-Błońską. Zrobiono jej dużą krzywdę i było to po prostu nie fair wobec niej
— powiedział Biedroń.
Co do Rafała Trzaskowskiego, to obawiam się, że jego start oznacza powrót do starej rywalizacji między PO a PiS. Nie po to przecież dawaliśmy jako społeczeństwo Platformie czerwoną kartkę kilka lat temu, by dziś wracała do władzy. Lista grzechów PO jest bardzo długa. Mam nadzieję, że ten wyścig wygra ktoś spoza PO-PiS i przełamie w końcu tę długoletnią bezsensowną awanturę. Wolałbym, abyśmy w tych wyborach kierowali się wartościami i przekonaniami, a nie tylko strachem przed Dudą czy PiS-em. Oni dziś są najsłabsi od wielu lat, ale alternatywą dla PiS-u nie jest Platforma Obywatelska, która nie przełamie tego duopolu
— mówił.
Biedroń: Jest zadeklarowanym konserwatystą
Kandydat Lewicy odciął się, gdy wypomniano, że jego i Trzaskowskiego poglądy są zbliżone w sferze ideologicznej. Zaczął przekonywać, że prezydent Warszawy jest… konserwatystą (!).
Absolutnie nie! Przecież on jest zadeklarowanym konserwatystą. Wszyscy moi kontrkandydaci, jak jeden mąż, siedzą po prawicy. Jedynym lewicowym kandydatem w tym wyścigu jestem ja. Często jest tak, że w kampanii wilk przywdziewa owczą skórę. Tak jest i w tym przypadku - Trzaskowski już zmienia zdanie w sprawie równości małżeńskiej, podejścia do liberalizacji przerywania ciąży czy opodatkowania Kościoła
— stwierdził.
Kandydat Platformy może pozować na Europejczyka, ale do tego potrzebuje jeszcze europejskiego programu i europejskich wartości. Zwracam tylko uwagę, że kwestie praw kobiet, mniejszości czy stosunków państwo-kościół są cywilizacyjnym standardem wszędzie w Europie. Poza Polską
— dodał Biedroń.
Kandydat Lewicy, z coraz słabszymi wynikami w sondażach, poczuł się najwyraźniej zagrożony ze strony Rafała Trzaskowskiego, polityka o liberalno-lewicowych poglądach. Wygląda na to, że to dopiero początek podgryzania się na opozycji.
kpc/interia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/503125-biedron-podgryza-trzaskowskiego-wilk-w-owczej-skorze