Wicemarszałek Senatu z klubu KP-PSL Michał Kamiński w rozmowie z portalem wPolityce.pl komentuje fakt, że poprawka umożliwiająca przeprowadzenie wyborów dopiero po 6 sierpnia została wycofana. Podkreśla też, że sztab Rafała Trzaskowskiego nie ma podstaw do niezadowolenia z działań kierownictwa Senatu - a doniesienia o takich zarzutach pojawiły się w tekście Michała Wróblewskiego z „Wirtualnej Polski”.

CZYTAJ TAKŻE:

• Sami zrezygnują z kuriozalnej poprawki? Senatorowie opozycji na spotkaniu omówią kwestie dot. ustawy ws. wyborów

• Wicemarszałek Senatu: Chcielibyśmy dziś uchwalić prawo wyborcze i zobaczyć, że jest to autentyczna izba refleksji, a nie obstrukcji

• Zamieszanie na opozycji ws. poprawki w Senacie. Budka: Nie była przedmiotem uzgodnień. Kamiński: Było porozumienie

Nie ma problemu poprawki, bo myśmy ja wycofali po opublikowaniu przez rząd uchwały PKW ten podstawowy argument, dotyczący próżni prawnej, zniknął. To wynika także z ekspertyz, które dotarły do Senatu. Bez opublikowanej uchwały PKW nie ma żadnych podstaw prawnych do ogłaszania terminu wyborów. Gdyby ta uchwała nie była opublikowana, to logiczną konsekwencją tego była nasza poprawka

— podkreśla Michał Kamiński. Na pytanie, czy zatem teraz jego zdaniem wybory 28 czerwca są możliwe, odpowiada: „Tak, to termin realny”.

Kamiński: Sztab Trzaskowskiego może być niezadowolony z wojny w PO, wywołanej przez Budkę

Na pytanie, czy miał miejsce konflikt między kierownictwem Senatu a sztabem Rafała Trzaskowskiego, który miał być niezadowolony z poprawki zakładającej odbycie wyborów po 6 sierpnia, odpowiada:

Myślę, że to jest jakaś kompletna bzdura. Z żadnym sztabem wyborczym Senat nie uzgadnia swoich inicjatyw. Nic o niezadowoleniu sztabu Trzaskowskiego nie wiem. Natomiast jeżeli z czegoś sztab Rafała Trzaskowskiego może być niezadowolony, to z wojny, jaką wewnątrz PO wywołuje jej szef Borys Budka, opublikowanym w sobotę wywiadem. Jeżeli szef PO w dniu, w którym kandydat PO na prezydenta ma wygłosić główne przemówienie polityczne kampanii, daje wywiad, w którym dość mocno atakuje innych polityków PO, to ja się zastanawiam, czy to służy Trzaskowskiemu, czy nie.

Po czym dodaje:

Na pewno nie szkodzi Trzaskowskiemu moja z Tomaszem Grodzkim i Gabrielą Morawską-Stanecka działalność w Senacie, która wywołuje raczej niezadowolenie oponentów politycznych opozycji w Polsce, czyli PiS.

as

*

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!