Szymon Hołownia coraz częściej ucieka się do retoryki polityków totalnej opozycji, którzy wielokrotnie mówili o stawianiu rządzących przed Trybunałem Stanu i grozili więzieniem. Hołownia stwierdził, że premier Mateusz Morawiecki powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za zwlekanie z opublikowaniem uchwały PKW ws. wyborów 10 maja. Co więcej, przekonywał, że był to „element szantażu”.
CZYTAJ TAKŻE:
Hołownia oskarża premiera
Oczywiście, że premier złamał prawo. Ono mówi bardzo wyraźnie, że uchwałę i wszelkie tego typu akty publikuje się niezwłocznie, czyli w ciągu maksymalnie 14 dni. To oczywiste, że cała historia z przetrzymywaniem uchwały PKW była elementem jakiegoś szantażu, trzymania się na wzajem przez dwóch największych graczy- PiS i PO - ws. terminu wyborów
— oświadczył Hołownia.
Ten szantaż był ewidentny, To jednak paranoja, że żyjemy w kraju, gdzie kaprysy władców zastępują prawo i ich dowolne interpretacje stają się czymś, co wchodzi w życie. Premier powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności z tego tytułu. Tak samo, jak powinien ponieść odpowiedzialność za wszystkie te akty, które wydawał z siebie w ramach przygotowania do tzw. koronawyborów, do których nie było podstaw. Nazbierało się wiele rzeczy. Tu nie chodzi o zemstę, a to, by sprawy wróciły na swoje miejsce. Prawo musi wrócić na swoje miejsce i przestać być stanowione na konferencjach premierów albo w głowach uczestników obrad na Nowogrodzkiej
— dramatyzował kandydat na prezydenta.
Senat „wpadł w pułapkę”
Hołownia przekonywał także, że Senat wpadł w „pułapkę, którą zastawił na niego PiS”.
Faktem jest, że wybory najprawdopodobniej odbędą się 28 czerwca, a to trzymanie ustawy przez Senat o tydzień dłużej przez Senat sprawia, że wszyscy będziemy mieli krótszą kampanię wyborczą
— żalił się dziennikarz.
Dopytywany o to, czy uznaje argumenty, iż izba wyższa chciała zastanowić się nad wszystkimi aspektami konstytucyjności tego terminu, Hołownia stwierdził, że nie jest specjalistą od prawa konstytucyjnego, natomiast, ci, z którymi rozmawiał, i którzy pracują w sztabie (…) mówią, że to naprawdę było do poprawienia szybciej.
Sondaże
W rozmowie poruszono także kwestię sondaży. Hołownia, po ogłoszeniu zmiany kandydata PO w wyborach prezydenckich na Rafała Trzaskowskiego, spadł w sondażach na trzecie miejsce. W jego ocenie, jest to sukces.
W tej chwili Rafał Trzaskowski jest na drugim miejscu, ja jestem na trzecim i też uważam, że to jest naprawdę sukces, dlatego że trzymamy się na poziomie, który był naszym marzeniem dużo wcześniej 16-17 procent poparcia przed rozpoczęciem ataku szczytowego. (…) Pewnie decydujące będą te trzy-dwa ostatnie tygodnie, więc ja z całą pewnością uważam nie dość, że mam szansę na to, żeby wejść do drugiej tury, to mam szansę te wybory wygrać
— przekonywał Hołownia.
ZOBACZ TAKŻE:
wkt/Tok FM
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502770-holownia-oskarza-premiera-morawieckiego-o-zlamanie-prawa