Przykro mi, ale prezydent Trzaskowski podczas epidemii wsławił się L4, brakiem własnej inicjatywy, opieszałością, błędami (redukcja liczby autobusów), problemami z realizacją zadań (wypłata mikopozyczek). Teraz zaś nie ma go w Warszawie podczas kryzysu, zajmuję się kampanią
— napisał na Twitterze szef Centrum Analiz Strategicznych prof. Norbert Maliszewski.
Krytyka ze strony Rabieja
Jego wpis szybko spotkał się z reakcją wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja.
Przykro mi, ale Pana wiarygodność w ocenianiu Rafała Trzaskowskiego jest dość niska. Centrum Analiz Strategicznych, którym Pan kieruje nie wsławiło się cieniem strategicznego myślenia w czasie pandemii, zajmuje się Pan tylko kadzeniem rządowi. Więc proszę darować sobie te niedorzeczności
— grzmiał polityk.
Rzeczowa odpowiedź prof. Maliszewskiego
Prof. Maliszewski odpowiedział na te zarzuty konkretnym przykładem.
CAS dostarczało analiz dotyczących strategii radzenia sobie z COVID-19, szybkie decyzje spowodowały, że mamy jeden z najniższych wskaźników zgonów z UE. Tworzyliśmy robocze plany odmrażania gospodarki, gdy jeszcze nikt o tym nie myślał
— zaznaczył psycholog społeczny.
Natomiast „nie wsławiałem się” w mediach, ze względów rodzinnych i pracy. Nie byłem na L4, duża część osób pracowała w nocy by dostarczać analizy na rano. Polski rząd wykazywał się inwencją (najszybciej zamykał szkoły, granice), tworzył i wdrażał nowatorskie plany odmrażania
— dodał.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502752-maliszewski-trzaskowski-podczas-epidemii-wslawil-sie-l4