Nie damy się podzielić prawicy, nie damy sobie wmówić, że są lepsi i gorsi; chcemy jednej Polski - mówił w sobotę w Pabianicach (Łódzkie) kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń. Pokrzykiwał, groził, obiecywał i wychwalał Lewicę. Robert Biedroń wyraźnie dodawał sobie animuszu, bo sondaże wyborcze topnieją w oczach.
CZYTAJ TEŻ:
Odezwa Biedronia
Wracamy z jeszcze większą energią. Potrzebujemy jej dzisiaj jak nigdy dotąd. Do boju
—krzyczał Biedroń w czasie spotkania wyborczego z mieszkańcami Pabianic.
Przeszliśmy długa drogę żeby stanąć dzisiaj razem i powiedzieć jesteśmy gotowi. Polska Lewica jest gotowa żeby wziąć odpowiedzialność nie tylko za Polskę, ale za całą Europę. Trzeba zbudować dom, który będzie domem dla nas wszystkich bez wykluczeń i bez podziałów
—powiedział kandydat na prezydenta.
Odezwa brzmi kuriozalnie. Biedroń, który nie dotrzymuje żadnych obietnic, biorący przy tym odpowiedzialność za cała Europę, to przepis na katastrofę.
Zszyjemy Polskę, zbudujemy wspólnotę, której przez ostatnie lata tak bardzo nam brakowało
—dodał Biedroń.
Biedroń chce jednoczyć społeczeństwo
Biedroń powiedział też, że kończy się w Polsce czas dwóch obozów politycznych.
Byliśmy gorsi, bo ich ból jest większy od naszego bólu. Jesteśmy dla nich gorszym sortem, ale dzisiaj nadszedł czas, by powiedzieć koniec. Dawaliście na marchewkę i kij, a dziś został dla nas tylko kij. Kijem nas chcecie traktować, ale wypowiadamy Wam posłuszeństwo. Dzisiaj wiemy, że mamy siłę i nic tego nie zmieni
—mówił Biedroń.
Biedroń o zasługach Lewicy dla Polski
Jego zdaniem to lewica dała Polsce najlepszego prezydenta, jakim był Aleksander Kwaśniewski, to lewica wprowadziła nasz kraj do NATO i Unii Europejskiej.
Według niego przez ostatnie lata PiS podzielił Polaków, wmawiając, że są lepsi i gorsi. Ci lepsi – jak mówił – mogli odwiedzać cmentarze, gdy innym było to zabronione, mogli przebywać w restauracji bez maseczek, mieli prawo latać samolotami, ich brat jest lepszy od naszych braci, a ich ból jest większy od bólu innych.
Jak mówił Polska potrzebuje prezydenta, który będzie łączył, a nie dzielił, który będzie stał po stronie tych, którzy są wykluczeni, marginalizowani, którzy potrzebują wsparcia państwa, bo - jego zdaniem - obecny kryzys obnażył patologię rządów prawicy.
Obietnice wyborcze Lewicy
Biedroń podkreślił, że Lewica chce zamiast budować mury, budować mosty, zamiast dzielić społeczeństwo, chce je łączyć.
Dzisiaj z tego miejsca chcemy zadeklarować, że naszą misją i naszą wizją Polski jest budowanie wspólnoty
—mówił.
Według niego zamiast budować kolejne kościoły i świątynie, Lewica chce budować żłobki i przedszkola, bo tego – jak powiedział – najbardziej brakuje, tego chcą Polki i Polacy.
Zwrócił uwagę, że nie może być tak, aby ktoś decydował za nas, w co mamy wierzyć i kogo mamy kochać.
Zbyt długo ustawiano nas w jednym rzędzie, w którym stali politycy, ręka w rękę z biskupami. (…) Tylko Lewica jest w stanie rozdzielić Kościół od państwa
—mówił.
Prawa kobiet
Zwracając się do kobiet podkreślił, że tylko Lewica jest w stanie zagwarantować kobietom, że będą miały takie same prawa jak Belgijki, Francuzki czy Niemki.
Biedroń przypomniał też, że Lewica chce wprowadzić program tanich mieszkań na wynajem, wyrównać dysproporcję, jaka jest między dużą liczbą świątyń i kościołów do żłobków i przedszkoli. Zadeklarował, że jeśli Lewica będzie miała szansę, to stworzy 200 tys. nowych miejsc w żłobkach i przedszkolach. Jak powiedział należy wprowadzić system, w którym najniższe emerytury będą wynosić 1,6 tys. zł, a lekarstwa będą kosztowały nie więcej niż 5 złotych.
Polityk podkreślił, że w sobotę Lewica wraca z nową energią, aby pokazać, że „oni wszyscy znowu nas zawiedli”.
Wracamy na dobre tory lewicy (…), wchodzimy w nowy rozdział dla Polski
—mówił.
Biedroń wręcza symboliczne mandaty prezydentowi, premierowi i prezesowi PiS
Na scenie, na której przemawiał Biedroń, ustawiono trzy plansze m.in. ze zdjęciami prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Jak powiedział Biedroń to symboliczne mandaty, które powinni zapłacić za „to wszystko, co zbroili do tej pory”.
Jak podkreślają działacze Lewicy, spotkanie w Pabianicach było pierwszym masowym zgromadzeniem (zgodnie z regulacjami dot. bezpieczeństwa) od początku epidemii, na którym ich kandydat na prezydenta przedstawił założenia programowe zbliżającej się kampanii.
aes/Twitter/Robert Biedroń(PAP)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502589-biedron-jestesmy-gotowi-wziac-odpowiedzialnosc-za-europe