W wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej” żona ubiegającego się o urząd prezydenta Szymona Hołowni - Urszula Brzezińska-Hołownia - powiedziała, że popiera związki partnerskie, jednak dla niej małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. „Nie znam osób tej samej płci, które planowałyby małżeństwo” - podkreśliła. Na jej wypowiedź zareagowały lewicowe środowiska.
CZYTAJ TAKŻE:
Zmiana roli Pierwszej Damy
W ocenie Urszuli Brzezińskiej-Hołowni, konieczna jest zmiana roli Pierwszej Damy, ponieważ obecnie jest ona sprowadzana do ogólników. Jak dodała, jest wiele spraw, które „należy poruszyć i sprawić, żeby były słyszalne”.
Po pierwsze kobiety, które potrzebują przedstawicielki, kogoś, kto będzie mówił w ich imieniu. Po drugie dzieci. To okrutne, że dzieci ponoszą odpowiedzialność za to, jak zostały wychowane albo jakie miały możliwości do rozwoju. Nagłaśniany musi być temat depresji czy samobójstw młodych. Po trzecie to służby mundurowe. Wiem, jak wygląda życie rodzin wojskowych
— mówiła żona kandydata na prezydenta.
Zmiana przepisów dot. aborcji
Żona Hołowni pytana była o to, co by powiedziała jako Pierwsza Dama, gdyby musiała wypowiedzieć się na temat przepisów pozwalających na zabijanie nienarodzonych dzieci. W jej ocenie o wiele istotniejsze są inne obszary walki o prawa kobiet.
Uważam, że mamy sporo do odrobienia w Polsce, zanim wypracujemy nowy kompromis dotyczący aborcji. To temat edukacji seksualnej, dostępu do antykoncepcji, równego podziału obowiązków domowych, wyrównania płac. Zaczynamy od końca, a powinniśmy dziś rozmawiać o podstawach równości. Ze względu na podziały w społeczeństwie obecna ustawa nie powinna być zmieniona
— mówiła Brzezińska-Hołownia dodając, że zaprotestowałaby przeciw zmianie obecnej regulacji.
„Małżeństwa” jednopłciowe. Środowisko lewicy reaguje
Kobieta została także zapytana o ustawę o związkach jednopłciowych. Powiedziała, że małżeństwo jest dla niej związkiem kobiety i mężczyzny, co nie spodobało się politykom Lewicy.
Popieram związki partnerskie, jednak dla mnie małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. To moje stanowisko, ale zdaję sobie sprawę, że pokolenie mojej córki będzie to już postrzegało inaczej. Może to kwestia wychowania. Nie znam osób tej samej płci, które planowałyby małżeństwo
— powiedziała Brzezińska-Hołownia.
Swoją szansę postanowił wykorzystać kontrkandydat Hołowni Robert Biedroń, który na Twitterze napisał, że on sam jest osobą, która chce wziąć ślub ze swoi partnerem.
A ja znam. I wiem, że wiele z nich cierpi, nie mogąc wziąć ślubu we własnym kraju. Wiem, bo jestem jedną z tych osób
— napisał Biedroń.
Czy żona kandydata na prezydenta Polski #hołownia chce dbać o prawa i interesy wyłącznie tych osób, które zna?! Panie @szymon_holownia może czas przestać udawać centrystę i pokazać prawdziwą, radykalną polityczną twarz?
— dodała Aleksandra Gajewska, posłanka KO.
Proszę przekazać żonie @szymon_holownia. I przypomnę, że miłość to miłość. Każdy na nią zasługuje i każdy powinien mieć prawo do tego aby wziąć ślub z tym, kogo kocha. To proste
— stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus.
Pani Brzezińska-Hołownia nie zna takich osób, więc nie uważa, że powinny mieć takie prawa jak inni (których zna). Nie uważa też że Polki powinny mieć takie prawa jak wszystkie europejki w spr aborcji i nie wie (?) że większość ludzi w PL tego żąda. oj trudno udawać centrystkę
— dodała Agata Diduszko.
Nigdy nie byłem w Ameryce Południowej. Czy to znaczy, że Ameryka Południowa nie istnieje?
— kpił Krzysztof Śmiszek.
wkt/wyborcza.pl/TT
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502501-lewica-oburzona-wywiadem-zony-holowni-czas-przestac-udawac
