Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński przekonywał w programie „Jeden na jeden” TVN24, że na poprawkę zakładającą, że ustawa o wyborach wejdzie w życie 6 sierpnia zgodzili się wszyscy liderzy opozycji, w tym Borys Budka, który uczestniczył w spotkaniu w obecności marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, Jacka Protasiewicza, Włodzimierza Czarzastego. Jak stwierdził, składa „najświętsze słowo honoru”, że przed złożeniem tej poprawki i marszałek Stanecka i on sam o tym mówili.
CZYTAJ TAKŻE:
Wybory prezydenckiej poi 6 sierpnia?
Na tę poprawkę [zakładają że ustawa o wyborach prezydenckich wejdzie w życie 6 sierpnia] zgodzili się wszyscy liderzy opozycji, w tym Borys Budka, który uczestniczył w spotkaniu, w obecności marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, Jacka Protasiewicza, Włodzimierza Czarzastego. Proszę zapytać wszystkich uczestników spotkania. Składam pani najświętsze słowo honoru, że przed złożeniem tej poprawki i marszałek Stanecka i ja mówiliśmy o tym. Co więcej, poprosiłem na koniec spotkania, w podsumowaniu, czy na pewno przyjmujemy w konkluzji tę poprawkę
— mówił Michał Kamiński.
Rachunek za nieprzeprowadzone wybory
Zdaniem Michała Kamińskiego, „rachunek za nieprzeprowadzone 10 maja wybory powinien zapłacić przede wszystkim ten, kto podjął polityczną decyzję”.
Przyjdzie czas, że organy państwa polskiego do tego uprawnione będą badać, kto podjął polityczną decyzję, kto był sprawcą kierowniczym tego zamieszania konstytucyjnego, które zafundowała Polsce władza Prawa i Sprawiedliwości
— oświadczył.
W jego ocenie „gdzieś zapadła polityczna decyzja, by z politycznych powodów obejść polską konstytucję i nie wprowadzić stanu klęski żywiołowej”.
W sytuacji, gdy ten stan nadzwyczajny nie tylko pomógłby w walce z koronawirusem, ale rozwiązałby problem z wyborami prezydenckimi, które są w konstytucji zapisane w bardzo określonym terminie. Ktoś podjął polityczną decyzję, żeby Polskę w ten stan zamieszania wprowadzić
— stwierdził polityk dodając, że „żaden inny organ w Polsce nie zachował się w tej sprawie tak przyzwoicie jak Senat Rzeczpospolitej”.
Zapewne przyjdzie taki moment w życiu Mateusza Morawieckiego, kiedy przyjdzie mu odpowiedzieć Polakom, dlaczego podjął decyzję zlecenia druku kart wyborczych,zmuszony do tego przez Jacka Sasina
— dramatyzował Michał Kamiński.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/TVN24
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502404-zgoda-calej-opozycji-na-poprawke-do-ustawy-o-wyborach