Szef PO Borys Budka podczas sejmowej debaty dot. wotum nieufności wobec Jacka Sasina w pewnym momencie złożył wniosek o przerwę. W czasie oczekiwania na wynik głosowania nad tym wnioskiem niektórym posłom opozycji zaczęły puszczać nerwy. Przywoływała ich do porządku marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
CZYTAJ TAKŻE:
Składam wniosek formalny o przerwę, żeby pan premier Morawiecki mógł tutaj wrócić i przeprosić Polaków za to, jak pod jego rządami Polacy tracą podatnicy na tych słynnych repolonizacjach. (…) Wy jesteście większymi socjalistami niż Marks, Engels, wszyscy razem wzięci. (…) Panie premierze, pan epoki pomylił. Wy naprawdę nie nadajecie się do zarządzania polską gospodarką. (…) Pan broni Sasina? 70 baniek wyrzuconych w błoto. Pan nie ma wstydu broniąc tego człowieka!
— mówił Borys Budka. Po tym wystąpieniu odbyło się głosowanie, ostatecznie wniosek przepadł. W czasie oczekiwania na wynik głosowania niektórym posłom opozycji puszczały jednak nerwy, głośno wypowiadali swoje uwagi. Do porządku postanowiła przywołać ich marszałek Witek.
Panie pośle, czemu Wam tak nerwy puszczają? Po co to? Proszę nie dyskutować
— zwróciła się do jednego z posłów KO marszałek Sejmu.
tkwl/YouTube Sejm RP
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502372-marszalek-witek-do-posla-ko-czemu-wam-tak-nerwy-puszczaja