Kolejna sesja pytań i odpowiedzi (Q&A) z prezydentem Andrzejem Dudą na Facebooku. Pytania można było zadawać pod postem informującym o sesji.
Jak pan odbiera powołanie Kuby Strzyczkowskiego na dyrektora Trójki?
Z ulgą. Zadowolony jestem, że powołany został człowiek, który budzi zaufanie. Pan dyrektor Kuba Strzyczkowski jest osobą, która cieszy się autorytetem w środowisku radiowej trójki. Mam nadzieję, że sytuacja się unormuje i radiowa Trójka dalej będzie działała, ciesząc słuchaczy. (…) Mam nadzieję, że ta nominacja załatwia problem i że na tym to wszystko, co ostatnio się działo wokół radiowej Trójki, się skończy. Trzyma kciuki, żeby panu redaktorowi wszystko się udało.
Po co rząd wprowadził restrykcje w gospodarce, skoro teraz minister zdrowia mówi, że w razie dalszego zagrożenia nie będzie kolejnego lockdownu?
Wydaje mi się, że to jest głos zdroworozsądkowy pana ministra z kilku przyczyn. Po pierwsze widzimy, jak poważne zabiegi dla ratowania naszej gospodarki musimy podjąć po tym zamknięciu, które miało miejsce i częściowo ma miejsce do tej pory. To pokazuje, że skutki gospodarcze są makabryczne. (…) Biorąc pod uwagę, że przećwiczyliśmy już, jak reagować w związku z koronawirusem. W tej chwili wykonujemy ok. 30 tys. testów laboratoryjnych dziennie, mamy szpitale jednoimienne gotowe do przyjęcia chorych, lokalizujemy i natychmiast zwalczamy ogniska koronawirusa, nie wydaje się zatem, aby konieczne było wprowadzanie lockdawnu.
Dlaczego rząd bagatelizuje zagrożenie koronawirusem i wykonuje mało testów?
Wydaje mi się, że ok. 30 tys. testów dziennie to nie jest mało. Testowane są osoby, w odniesieniu do których przeprowadzenie takiego testu jest uzasadnione. Wydaje mi się, że to świadczy o tym, iż sytuacja jest pod kontrolą.
Czy termin wyborów 28 czerwca jest zagrożony? Według części polityków opozycji konstytucja nakazuje, by odbyły się po 6 sierpnia
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Uważam, że to w ogóle jakiś absurd mówienie, iż tak nakazuje konstytucja. Konstytucja w tym zakresie niczego nie nakazuje, a wręcz przeciwnie - w artykule 128 w jakim terminie marszałek powinien ogłosić wybory prezydenckie i to jest pomiędzy 100 a 75 dniem przed wygaśnięciem kadencji prezydenta. Niestety do wyborów nie doszło z uwagi na zamieszanie, jakie zostało spowodowane pandemią koronawirusa i zagrożenia, jakie było dla obywateli. Do wyborów nie doszło, PKW podjęła uchwałę w tej sprawi. Mam nadzieję, że nikt z polityków, zwłaszcza opozycji, nie będzie próbował doprowadzić do zaburzeń ustrojowych w naszym kraju. Bez wątpienia byłoby takim zaburzeniem, gdyby po 6 sierpnia, w momencie zakończenia się 5-letniej kadencji prezydenta RP, nowo wybrane go prezydenta RP nie było.(…) Byłaby to sytuacja z punktu widzenia ustrojowego absolutnie fatalna. Mam nadzieję, że wszyscy politycy w naszym kraju są odpowiedzialni i uczynią wszystko, żeby do takiej sytuacji nie doszło
— mówił prezydent.
Każdy, kto tutaj od tyłu interpretuje konstytucję albo interpretując poszczególne jej przepisy w zupełnym oderwaniu od ducha konstytucji, sugeruje jakieś inne metody działania, po prostu próbuje siać ferment. (…) Najważniejsze jest, żebyśmy podstawowe zasady demokracji uszanowali. O to do wszystkich polityków apeluję - proszę o odpowiedzialność w tej sprawie. To jest sprawa bardzo poważna. (…) Bez podpisu prezydenta wejście w życie żadnej ustawy nie jest możliwe. Rola prezydenta jest kluczowa i prezydent w Polsce w obecnym ładzie konstytucyjnym jest niezbędny. W związku z tym proszę ten ład uszanować i doprowadzić do takiej sytuacji, by 6 sierpnia nowo wybrany prezydent mógł normalnie objąć urząd i żeby polskie państwo mogło funkcjonować normalnie
— dodał Andrzej Duda.
Rośnie bezrobocie, wynagrodzenia spadają. Czy Polsce grozi kolejna fala emigracji zarobkowej?
Jest kryzys. Podejmujemy wszelkie działania, aby ratować gospodarkę, miejsca pracy, firmy. Zdajemy sobie jednak sprawę, że są miejsca, gdzie kryzys uderzył w sposób szczególny, chociażby w branże turystyczną. Wiemy, że tam jest po prostu armagedon. (…) Proszę też pamiętać z drugiej strony, że tak się dzieje w całej Europie, a właściwie na całym świecie. To nie jest tak, że teraz można wyjechać do jakiegoś kraju wiecznej szczęśliwości i tam bez problemu znaleźć pracę wielokrotnie lepiej płatną niż w Polsce i świetne warunki życia. Są kraje Europy Zachodniej dotknięte pandemią koronawirusa silniej niż Polska. (…) Mam nadzieję, że dzięki naszym działaniom uratujemy polską gospodarkę.
Co dale z zatrzymanym Pawłem Tanajno? Czy to zorganizowana akcja przeciwko kontrkandydatowi?
O ile mi wiadomo, został zatrzymany nie tyle w związku z organizowaniem protestu, co w związku z napaścią na policjanta. Został zwolniony do domu, ale niezawisły sąd skierował sprawę do prokuratury w trybie ogólnym nie ingeruję w czynności sądu i prokuratury. Jeżeli rzeczywiście pan Paweł Tanajno dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariusza, to sprawa jest trudna. Natomiast jeżeli nie, to mam nadzieję, że ta sprawa zostanie załatwiona pomyślnie dla pana Pawła Tanajno.
Jak pan skomentuje spadające dla pana sondaże?
Nie komentuję nigdy sondaży, bo nie mam dla nich specjalnej wiary. Przypomnę, że wcześniej wygrałem w I turze i II turze, a wszystkie sondaże pokazywały, że wygra Bronisław Komorowski, w związku z tym podchodzę z rezerwą do sondaży. Wyraźnie widać, że przynajmniej w niektórych przypadkach są one po prostu przedmiotem manipulacji. Manipuluje się nimi po to, aby w określony sposób manipulować opinią publiczną, wyborcami. Mnie jest bardzo trudno się z tym pogodzić, brzydzi mnie to i uważam, że to nie jest uczciwie, ale nic na to nie poradzę. Ja robię swoje, nie przejmuję się tym.
Komisja LIBE domaga się ukarania Polski za łamanie zasad praworządności. Jakie działania podejmie rząd i pan w celu zakończenia wojny z UE?
Przede wszystkim nie ma żadnej wojny z UE. Nie można mówić o wojnie w sytuacji, kiedy toczą się spory prawne nt. wykładni przepisów traktowych. Spory są czymś zupełnie naturalnym. (…) Dopóki toczy się dyskusja nt. tego, w jaki sposób powinny być rozumiane przepisy i co oznaczają poszczególne zapisy traktatowe, to jest po prostu merytoryczna dyskusja i tyle. Żadnej wojny pomiędzy Polską a UE nie ma, tym bardziej, że Polska jest szczęśliwym członkiem UE, zadowolonym w jej funkcjonowania. Polska zresztą w ostatnim czasie w czynny sposób daje wkład w funkcjonowanie UE, chociażby przez mój list do przywódców UE i państw bałkańskich oraz państw Partnerstwa Wschodniego, gdzie ja mówię, jakie rozwiązania wobec kryzysu powinniśmy w przyszłości rozważać
— mówił prezydent
Chciałbym, abyśmy w ramach UE byli dobrym partnerem, ale jestem też członkiem dumnego, 38-milionowego narodu, który żyje w sercu Europy. Jesteśmy jednym z większych państw europejskich (…) i nie pozwolimy sobie tutaj narzucać w rozwiązań, które nie mieszczą się w obrębie traktatów, czyli tego, na co zgadzaliśmy się jako obywatele głosując za członkostwem w UE w czasie referendum. Głosowaliśmy za traktatami i UE państw narodowych, a nie federacją
— podkreślił.
Dlaczego nie powołał pan na stanowisko I prezesa Włodzimierza Wróbla, który dostał najwięcej głosów na ZO sędziów SN?
Kandydaturę pani prezes Małgorzaty Manowskiej przedstawili mi sędziowie, ZO sędziów SN, zgodnie z przepisami ustawy i konstytucji. W tych ramach ja wykonałem także moją konstytucyjną prerogatywę, która polega na tym, że wybieram I prezesa SN spośród kandydatów wyłonionych przez ZO sędziów SN. W momencie, kiedy przesłane mi uchwałę ZO sędziów SN wskazującą 5 kandydatów, spośród których mogłem dokonać wyboru, to ja wyboru dokonałem. (…) Dokonałem takiego wyboru, do jakiego obliguje mnie konstytucja. Tutaj nie ma żadnego obyczaju, poza tym, że prezydent wybiera spośród 5 kandydatów. wybrałem tego z kandydatów, którego uznałem za właściwego, bo tak mi pozwala i wskazuje norma konstytucyjna.
Kiedy zakończycie tę wojnę o sądy, żeby sędziowie mogli zająć się sądzeniem?
Sędziowie od zawsze powinni byli zajmować się tym, do czego są powołani, czyli sądzeniem, a nie rządzeniem. Jeżeli chcą rządzić, to bardzo proszę złożyć urzędy sędziowskie, stanąć do wyborów, zostać wybranym do władz, zasiąść w Sejmie, Senacie, urząd prezydenta. Sędziowie są od sądzenia, a nie rządzenia,
as/Facebook Andrzej Duda
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502341-sesja-qa-z-prezydentem-andrzejem-duda