Nie zbieramy podpisów, ale przygotowujemy się do tej akcji. Możemy namawiać ludzi do tego, by byli gotowi. (…) Czekamy na to aż pani marszałek ogłosi wybory, bo ciągle ich nie mamy. Tak naprawdę nie wiemy, kiedy będą

— powiedział Cezary Tomczyk w rozmowie z Onetem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Skandal! W Warszawie zbierane są podpisy na listach poparcia dla kandydatury Trzaskowskiego. Jedno z biur należy do radnej KO

Poseł PO zapewniał, że podpisy pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego nie są jeszcze zbierane. Pytany był o materiał na ten temat, który pojawił się w TVP.

Widziałem wiele rzeczy w Telewizji Publicznej. Jeśli chodzi o wzór kart, to jest on powszechnie znany, jest dostępny, został ustalony jeszcze w lutym przez PKW i tu się nic nie zmieni

— stwierdził.

Nawet jeżeli pani marszałek Witek będzie chciała, żebyśmy tego czasu nie mieli w ogóle, mieli tylko jeden dzień, to jesteśmy w stanie to zrobić

— dodał.

Tłumaczył też, dlaczego Senat blokuje ustawy dot. wyborów.

Mamy w Polsce sytuację, w której dwie izby parlamentu pracują zupełnie inaczej. Jedna jak zwykle - walcem, szybko, w nocy, bez poprawek i dyskusji. A druga, co może być zaskakujące dla władzy, (…) pracuje nad tą ustawą

— powiedział Tomczyk.

Tomczyk przekonywał też, że Rafał Trzaskowski będzie atakowany przez media publiczne.

Myślę, że skończy się na dwóch turach, bo ten obóz rządzący to dalej wielka machina. To nie jest rywalizacja między jednym kandydatem, a drugim. To jest zderzenie z tą machiną propagandową, którą widzimy na co dzień. To jest zderzenie z TVP, z instytucjami państwa, które są dzisiaj wykorzystywane na rzecz partii

— stwierdził.

Mogę z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć, że w ciągu następnych dni zostanie uruchomiona machina państwowa hejtu i nienawiści wobec Rafała Trzaskowskiego. (…) Te ataki będą nas tylko wzmacniać

— dodał.

Pytany o ataki na ministra Szumowskiego, Tomczyk pochwalił się dość ryzykowną teorią:

Dzisiaj tak naprawdę za służby specjalne robią posłowie opozycji i niezależne media, takie jak Onet, „Gazeta Wyborcza”, Polsat.

Odniósł się też do sprawy sztabu Trzaskowskiego:

Wszyscy jesteśmy w sztabie Rafała Trzaskowskiego i wszyscy będziemy w sztabie, który powstanie. (…) O sztabie powinno być jak najmniej, a jak najwięcej o kandydacie.

mly/onet.pl

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.