„Na pewno nie byłoby tego sukcesu, gdyby kontynuować politykę poklepywania po plecach” — powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Budżet UE na lata 2021-2027 ma wynosić 1,1 biliona euro; dodatkowo państwa członkowskie powinny mieć do dyspozycji 750 mld euro w grantach i pożyczkach w ramach instrumentu ożywienia gospodarczego, z czego 63,8 mld euro Komisja Europejska proponuje Polsce - wynika z propozycji przedstawionych przez KE w środę.
Prezydent: trzeba dać Europie nowy impuls
Prezydent wskazał, że potrzeba nowego impulsu dla Europy.
W historii było tak, że paradoksalnie kryzys i stan trudny bardzo często dzięki twardej postawie i mądrym działaniom dawał później impuls do nowego rozwoju. Tak było po II wojnie światowej i zbudowano Europę Zachodnią
— stwierdził, zaznaczając również, że ten kryzys jest porównywalny do największych kryzysów w historii.
Andrzej Duda przypomniał też swój list do przywódców europejskich, w tym państw państw Bałkanów Zachodnich oraz Partnerstwa Wschodniego, w którym zwracał uwagę na konieczność współpracy gospodarczej, która pomogłaby wyjść z kryzysu.
Trzeba mądrzej niż do tej pory rozłożyć akcenty i środki w budżecie UE. (…) Wskazałem, że jest nam potrzebny nowy mechanizm finansowy, który pomoże rozwinąć na szeroką skalę działalność inwestycyjną w Europie i nowa jakość współpracy gospodarczej - solidarność w dziedzinie biznesu i ze inwestycje są to drogą, która może nas wyprowadzić z kryzysu i doprowadzić do prosperity
— mówił podczas wystąpienia.
Europa na nowo powinna stać się ogromnym warsztatem produkcyjnym. Powinniśmy wrócić do produkcji, której Europa zaniechała i została wycofana do Azji. To w dobie koronawirusa prowadziło do rwania łańcuchów dostaw. (…) Powinniśmy wrócić do produkcji rodzimej, produkcji nowoczesnej
— akcentował
Premier: W cieniu pandemii toczyły się trudne negocjacje
W cieniu pandemii toczyły się trudne negocjacje dot. funduszu odbudowy Europy po pandemii. (…) Zgadzam się, z tym, że Europa musi wymyślić się na nowo
— powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Mocno zabiegaliśmy o wzmocnienie formatów środkowoeuropejskich, jak Grupa Wyszehradzka, która nabrała nowego rozpędu. To także inicjatywa Trójmorza, którą pan prezydent współtworzy. Jest niezwykle ważnym wymiarem budowy infrastruktury
— wskazywał szef rządu.
Ten fundusz odbudowy Europy po koronawirusie w połączeniu z funduszem wieloletnich ram finansowych to bardzo duża, nowa inicjatywa. Chcemy, żeby Europa była globalnym, kluczowym graczem
— mówił.
Na pewno nie byłoby tego sukcesu, gdyby kontynuować politykę poklepywania po plecach. Nikt nie ma złudzeń, że to wykuwało się w tyglu różnych sprzecznych interesów. Do samego końca tych negocjacji będziemy dbali o interesy
— podkreślał Mateusz Morawiecki.
Wiemy, na czym polegają mechanizmy gospodarcze i dlatego zabiegałem, żeby te fundusze w Europie były jak największe, żeby ten zastrzyk pieniędzy był netto i wchodził tu i teraz. Polska będzie tutaj beneficjentem netto ważniejszym od np. Hiszpanii
— dodał.
Premier mówił na konferencji prasowej, że dzięki Funduszowi Odbudowy Polska otrzyma dodatkowe środki na budowę dróg, kolei i na różne, wielkie projekty, które są naturalnym impulsem gospodarczym i fiskalnym. Jak zaznaczył, z 750 mld euro w ramach Funduszu Odbudowy, ok. 500 mld to będą bezpośrednie dotacje również dla Polski, a 250 mld to będą długoterminowe pożyczki z bardzo niskim oprocentowaniem.
Najbliższe lata nie będą obciążone spłatą tych środków. Będą to netto nowe środki, które dzięki spójnej polityce będą mogły przyczynić się do szybszej odbudowy Europy, dobrej odbudowy gospodarki polskiej
— mówił premier.
kpc/wPolityce.pl/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502218-ogromne-srodki-z-ue-prezydent-i-premier-oglaszaja-sukces