Inicjatywę o nazwie „Muzeum niespełnionych obietnic im. Rafała Trzaskowskiego” zaprezentowali w środę podczas konferencji prasowej przed stołecznym ratuszem Lech Jaworski, były przewodniczący Rady Warszawy oraz Jan Strzeżek wicerzecznik Porozumienia.
Jak mówił Strzeżek, w ramach stworzonej inicjatywy, przedstawiane będą niespełnione obietnice wyborcze prezydenta Warszawy. Jako pierwszą wymienił w środę Stadion Polonii.
Rafał Trzaskowski obiecywał w 2018 roku nowy stadion dla „czarnych koszul”
— przypomniał.
Jesteśmy blisko dwa lata po wyborach i zostało to zawieszone, nie wiadomo do jakiego momentu
— wskazał.
Nocny burmistrz
Przedstawiciel Porozumienia nawiązał także do zapowiedzi powołania „nocnego burmistrza”, a więc - jak mówił - „kogoś, kto miał być w randze pełnomocnika prezydenta do kontaktów z mieszkańcami najbardziej żyjących w nocy ulic Warszawy”.
Tego też nie ma
— zaznaczył.
Mamy też stadion Skry, obietnica Rafała Trzaskowskiego, z której się całkowicie wycofał
— wyliczał dalej Strzeżek. Wicerzecznik Porozumienia odniósł się także do kwestii ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.
Rafał Trzaskowski obiecywał to w 2018 roku, później w 2019 roku
— powiedział Strzeżek.
Wskazał także, że prezydent stolicy obiecywał w kampanii wyborczej również cztery linie metra.
W tej chwili nawet nie ma ani planów ani jakichkolwiek zarysów, by kolejne linie metra budować
— zaznaczył.
Co do drugiej linii metra, absolutnie nikt nie ma żadnych wątpliwości, co więcej trzeba za to pochwalić Trzaskowskiego, że udało się kolejne stacje metra dokończyć
— przyznał.
Ale co innego, kiedy się obiecuje ukończenie budowy, a co innego, kiedy się deklaruje, że się zbuduje trzecią i czwartą nitkę
— dodał.
Strzeżek przypomniał także o zapowiedzi utworzenia darmowego biletu miesięcznego dla młodzieży.
Miał być dla wszystkich uczniów szkół warszawskich i to również nie zostało zrealizowane
— zaznaczył.
Zabójcze koperty Trzaskowskiego
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski straszył zainfekowanymi kopertami, a jednocześnie ochoczo je po Warszawie rozsyłał - ocenił wiceszef MS Sebastian Kaleta, odnosząc się do informacji stołecznego ratusza, zgodnie z którymi w ciągu miesiąca epidemii wysłano do warszawiaków ponad 80 tys. pism.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wielokrotnie wypowiadał się przeciwko zorganizowaniu wyborów korespondencyjnych w czasie epidemii, tłumacząc, że najlepszym wyjściem będzie odroczenie ich w czasie. W rozmowie na antenie Polsat News pod koniec kwietnia wskazał m.in., że mowa o wyborach, „gdzie będą zainfekowane koperty, które prawdopodobnie nie dotrą do wszystkich”.
Na konferencji prasowej zorganizowanej przez posłów Solidarnej Polski wiceminister sprawiedliwości, b. warszawski radny Sebastian Kaleta poinformował, że „w czasie, gdy Rafał Trzaskowski mówił o zainfekowanych kopertach”, nadzorowany przez niego urząd wysłał ponad 82 tys. pism, a przyjął ich ponad 119 tys. Jak dodał, chodzi o pisma wysłane i odbierane przez Urząd Miasta w czasie od 20 marca do 23 kwietnia.
Oczekuję pilnej informacji, ile decyzji wyszło z urzędów dzielnicy, bo stamtąd właśnie idą kluczowe decyzje administracyjne
— dodał poseł.
Proszę państwa, to jest hipokryzja w najczystszej postaci. Z jednej strony mediom Rafał Trzaskowski mówi, że kontakt z korespondencją przekazywaną przez Pocztę Polską grozi koronawirusem, że to są zainfekowane koperty, z drugiej strony urzędnicy normalnie pracują, wysyłają decyzje administracyjne, ściągane są od mieszkańców podatki lokalne
— mówił.
Mieliśmy sytuację, w której miesiąc temu Rafał Trzaskowski straszył zainfekowanymi kopertami, a jednocześnie ochoczo je po Warszawie rozsyłał
— stwierdził Kaleta.
Czy te koperty pana Rafała Trzaskowskiego, prawie 100 tys. kopert, które wypływają z ratusza, trafiają do obywateli, są rzeczywiście zabójcze? Bo widzimy tu pewną hipokryzję
— pytał poseł Jacek Ozdoba.
Jeżeli to jest list od Rafała Trzaskowskiego, to jest okej
— ironizował, dodając, że jego zdaniem prezydent Warszawy „wykorzystuje sytuację”.
Z kolei wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski ocenił, że mamy „plagę uciekających polityków Platformy Obywatelskiej”.
Uciekających od odpowiedzialności, uciekających przed opinią publiczną. W dniu wczorajszym pan Borys Budka uciekł z komisji sejmowej, na której pan wicepremier Jacek Sasin rozbił jego argumentację. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w zasadzie codziennie ucieka z warszawskiego ratusza, rzadko w ogóle w nim bywa
— stwierdził wiceminister.
mly/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502111-politycy-zjednoczonej-prawicy-punktuja-trzaskowskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.