„Bzdurą są informacje, że miałem lub mam wpływ na dofinansowanie w drodze konkursowej firmy mojego brata. Jest dokładnie przeciwnie. Odkąd jestem w rządzie, bratu trudniej jest uzyskać dofinansowanie. Mam na to dowody. Ilość pieniędzy, które dzięki grantom uzyskiwała co roku firma mojego brata, spadła. Od listopada 2017 r. do listopada 2019 r. było to zero” – z prof. Łukaszem Szumowskim, ministrem zdrowia, na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci” rozmawia Dorota Łosiewicz.
Szumowski podsumowuje ostatnie tygodnie walki z epidemią i aktualne rozluźnienie reżimu sanitarnego widoczne na ulicach:
Dzięki temu, że podjęliśmy natychmiastowe działania, lekarze nie musieli stawać przed dylematem, kogo ratować, a komu pozwolić umrzeć. Czytałem ostatnio wypowiedź jednego ze szwedzkich lekarzy, który przyznał, iż Szumowski ma rację, że Szwecja poszła modelem darwinistycznym, narażając osoby starsze i chore na śmierć. My tego wszystkiego uniknęliśmy. Dlatego ludzie cieszą się wiosną, słońcem i przestali się bać.
Prognozy dot. nawrotu epidemii na jesieni
Minister zdrowia odnosi się także do prognoz nawrotu epidemii na jesień 2020 roku:
Udało się bowiem wprowadzić sieć szpitali jednoimiennych, mamy infrastrukturę, ponad 120 laboratoriów wykonuje testy. To są narzędzia do kontroli tego potwora, jakim jest epidemia. Poza tym mamy narzędzia do reagowania na duże ogniska. Mamy takie ognisko na Śląsku, ale zostało szybko wychwycone i nie wystrzeliło na cały region.
Kulisy podjęcia decyzji ws. zakupu maseczek
Łukasz Szumowski mówi także o kulisach podjęcia decyzji zakupu maseczek, które, jak się okazało, nie maiły właściwych certyfikatów.
Kupowaliśmy towar z certyfikatem. Tak funkcjonował przez lata cały świat. Przecież nikt nie kontrolował w laboratorium maseczek ani fartuchów, bo miały właśnie certyfikaty. Gdy sprzęt ma certyfikat, to uznaje się, że jest on prawdziwy. Uważa się też, że materiał, z którego wykonana jest maseczka, odpowiada certyfikatowi. A brat, w dobrej wierze, skierował do mnie owego przedsiębiorcę, bo on miał maseczki. A my nie. Miałem nie kupić? To dopiero by się na mnie rzucili
— mówi minister zdrowia.
Dorota Łosiewicz pyta także ministra Szumowskiego o rzekome nadużywanie swojej funkcji w celu ułatwienia pozyskiwania grantów przez firmę brata.
Wynika z nich, że odkąd jestem ministrem zdrowia, liczba pozyskanych grantów i dofinansowania przez OncoArendi spadła znacząco z 7 grantów na łączną kwotę ok. 130 mln zł w latach 2014–2017 do ok. 45 mln pozyskanych w okresie 2018–2020. Tymczasem liczba i łączna suma pozyskanych grantów w okresie 2018–2020 przez firmy konkurencyjne do firmy mojego brata wyniosły: 4 granty (jedna z nich) i 5 grantów (druga) na łączne kwoty ok. 100 mln i 140 mln zł
— wyjaśnia szef resortu zdrowia.
Minister mówi także na temat nadchodzących wyborów prezydenckich, które maiłby odbyć się 28 czerwca:
Wybory korespondencyjne na pewno są bezpieczniejsze. Zaproponowana przez Zjednoczoną Prawicę formuła wyborów wraz z moimi poprawkami, które dają powszechny dostęp do głosowania korespondencyjnego oraz pozwalają ministrowi zdrowia wprowadzić konieczność głosowania korespondencyjnego tam, gdzie sytuacja jest zła, to z pewnością rozwiązanie, które daje nam większy komfort bezpieczeństwa.
Cały wywiad z ministrem zdrowia, Łukaszem Szumowskim w najnowszym numerze „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 25 maja br., także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502011-szumowski-dla-sieci-niszcza-moja-rodzine