Apeluję do marszałka Senatu, by przywołał do porządku senatorów. Można w Senacie przyjąć ustawę ws. wyborów prezydenckich jeszcze w tym tygodniu; proszę nie opóźniać prac nad nią — powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek podczas wystąpienia w Sejmie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W co gra Grodzki? Posiedzenie Senatu dopiero w przyszłym tygodniu. Komisje wznowiły prace nad ustawą ws. wyborów
Obstrukcja Senatu i nowy termin wyborów
Kiedy w lutym mogłam wyznaczyć termin wyborów na 10 maja, nikt z nas nie przypuszczał co nas po drodze spotka. Epidemia koronawirusa zmieniła nasze życie, a kampania wyborcza już trwała. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się tak, żeby wybory prezydenckie się nie odbyły
– rozpoczęła swoje wystąpienie marszałek Sejmu.
Słyszeliśmy wtedy ze strony opozycji i samorządowców, że niemożliwe jest zorganizowanie wyborów w normalnym trybie, bo nikt nie przyjdzie do pracy w komisjach wyborczych, więc w poczuciu odpowiedzialności za państwo, staraliśmy się znaleźć sposób, aby wybory odbyły się w terminie konstytucyjnym
– dodała, nawiązując do propozycji głosowania korespondencyjnego.
Nie można konstytucją manewrować jak się komuś podoba. One muszę odbyć się w określonym terminie, 6 sierpnia kończy się kadencja urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. Nie może być tak, że po 6 sierpnia nie będziemy mieli głowy państwach. Mimo, że nie zakładaliśmy złej woli po stronie Senatu, to jednak ta ustawa była maksymalnie przetrzymania i okazało się, że tych wyborów nie będzie
– stwierdziła.
Co było celem? To nie pozostawia żadnych wątpliwości, że celem KO była wymiana kandydata
– punktowała.
Witek: Grodzki mnie oszukał. Trwa teatr wokół wyborów
Myśleliśmy, że na tym się to zakończy. Nie, trwa jakiś teatr wokół wyborów prezydenckich, który naprawdę niczego dobrego nie wróży. Po tym co usłyszałam dzisiaj i zobaczyłam, jestem naprawdę bardzo zaniepokojona tym, co dzieje się w Senacie i jak postępuje marszałek Grodzki
– relacjonowała marszałek Sejmu, wspominając o swojej rozmowie z Tomaszem Grodzkim, i jego zapewnieniach, że nie będzie przetrzymywania w Senacie kolejnej ustawy o wyborach.
Dzisiaj dowiaduję się ,że Senatu w tym tygodniu nie będzie, jest planowany na przyszły tydzień, a ten punkt o wyborach ma się znaleźć w harmonogramie prac, ale nie jestem przekonana, czy będzie głosowany, bo nie pierwszy raz zostałam oszukana
– powiedziała Witek.
Sprawa jest poważna i nie można zmieniać terminu wyborów tylko dlatego, że opozycji coś się nie podoba. Co takiego się zmieniło, że wszyscy byli zgodni, że wybory powinny odbyć się jak najszybciej, a po weekendzie słyszymy, że wybory powinny się odbyć po 6 sierpnia 2020 roku? To jest kompletny absurd i całkowite złamanie konstytucji
– ostrzegała.
Opozycja, nie tylko PO, ale też PSL i Lewica, znowu wracają do narracji, że trzeba wprowadzić albo stan klęski żywiołowej, albo zmusić prezydenta do rezygnacji. To niepoważne i szkodliwe dla państwa działania
– alarmowała.
Chciałabym przemówić do odpowiedzialności i rozsądku senatorów. Jest ponownie obstrukcja. Pan marszałek zapewniał mnie, że tej obstrukcji nie będzie
– dodała.
Musimy mieć głowę państwa po 6 sierpnia
Nie ma czegoś takiego jak opróżnienie urzędu prezydenta po 6 sierpnia. Jest zakończenie kadencji
– podkreślała, zwracając jednocześnie uwagę, że konstytucja nie przewiduje takiego przypadku.
Po 6 sierpnia, gdyby wybory się nie odbyły, będziemy bez głowy państwa. To wydarzenie byłoby bez precedensu, bardzo szkodliwe dla naszego państwa. (…) Z jakiego powodu prezydent miałby podać się dymisji? Drugi argument, stan klęski żywiołowej? Widzimy rzeczywistość, wszystko wraca do normy. To byłoby złamaniem konstytucji
– powiedziała stanowczo marszałek Sejmu.
Nowy termin wyborów
Nowy termin wyborów ogłoszę zgodnie z postawą prawną, na którą powołała się PKW. Chyba nikt nie może podejrzewać PKW, że jest ciałem uzależnionym od PiS. To PKW podjęła uchwałę, że wybory 10 maja nie mogły się odbyć, to daje podstawę marszałkowi Sejmu do ogłoszenia nowego terminu. Te nowy wybory muszą odbyć się zgodnie z nową ustawą, bo w innym wypadku musiałyby się odbyć na podstawie ustawy o korespondencyjnych wyborach, która była kwestionowana
– mówiła.
Państwo senatorowie otrzymali dokument w projekcie ustawy o wyborach, który wychodzi naprzeciw wszystkim uwagom składanym przez opozycję. To dowód na to, że słuchamy co mówi opozycja i gdzie jest możliwość, żeby na te poprawki się zgadzać
– dodała.
Apel do Senatu: Ustawę można przyjąć w tym tygodniu
Powiedziałam panu marszałkowi, że po raz kolejny wprowadził mnie w błąd, ja już nie wierzę w żadne zapewnienia marszałka Senatu. To niepoważne (…) Nie widzę i nie widziałam tam prac intensywnych
– punktowała.
O co tak naprawdę chodzi opozycja? Skąd ta obstrukcja? (…) Wyborów nie przeprowadza się pod sondaże czy pod konkretnego kandydata!
– podkreśliła stanowczo.
Mamy jeszcze czas. Zaczynam Sejm jutro, jak ustaliłam to z panem marszałkiem Grodzkim. Zobaczymy co się wydarzy w poniedziałek, wtorek i środa. Bo gdyby opozycji zależało, aby myśleć o polskiej racji stanu, o przyszłości Polaków, nie chcemy doprowadzić do chaosu. Myślę, że zdecydowana większość kandydatów jest zmęczona, myślę, że wyborcy są zmęczeni i my również jesteśmy zmęczeni tym spektaklem, który nam zgotowała opozycja. My zrobiliśmy wszystko
– zapewniła.
Marszałek zaapelowała, by obrady Senatu zostały przesunięte na ten tydzień, by jak najszybciej przyjąć ustawę o wyborach.
kpc
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/501959-marszalek-witek-musimy-po-6-sierpnia-miec-glowe-panstwa