„Uważam jednak, że społeczeństwo polskie nie doszło do wysokości by kobieta mogła przyjmować defilady wojskowe i inne rzeczy czynić” - powiedział Lech Wałęsa, odnosząc się do zmiany Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego. Oczywiście, kilka miesięcy temu, były prezydent chwalił i popierał wybór wicemarszałęk Sejmu na kandydatkę na prezydenta RP.

Małgorzata Kidawa-Błońska może liczyć na moje całkowite wsparcie. Problemy przed Polską są znane nam wszystkim i dlatego też wielka nadzieja, że pani jako kobieta sobie poradzi z tymi problemami, a my wszyscy będziemy maksymalnie wspierać Pani działania

—mówił przed kilkoma miesiącami były prezydent.

Uważam jednak, że społeczeństwo polskie nie doszło do wysokości by kobieta mogła przyjmować defilady wojskowe i inne rzeczy czynić. Mimo jej przydatności, to jeszcze musimy dorosnąć

—mówił już po jej wymianie na Trzaskowskiego.

kk/Twitter