Kandydat KO na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej mówił o tym, iż PSL zaoferowało swoją pomoc z zbieraniu podpisów pod jego kandydaturą. Portal wPolityce.pl zapytał polityków klubu PSL, czy zamierzają się zaangażować w tę akcję, a jeśli tak, to dlaczego.
CZYTAJ TAKŻE:
Marek Sawicki: Jestem gotowy zbierać podpisy dla Trzaskowskiego
Tak, jestem zwarty i gotowy, jak tylko rozpocznie się kampania wyborcza, to będę zbierał
— powiedział były minister rolnictwa z PSL Marek Sawicki w odpowiedzi na pytanie portalu wPolityce.pl, czy będzie zbierał podpisy pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego.
To, że Trzaskowski wszedł do góry, zmienia jedno – nie będzie rozstrzygnięcia w I turze wyborów. Rafał Trzaskowski przede wszystkim zaszkodził Andrzejowi Dudzie. Widać, że sondaże pana prezydenta lecą na łeb na szyję, tej kampanii nie uda się już uratować prezydentowi Dudzie i jego sztabowi
— stwierdził Marek Sawicki.
Jeśli po stronie Zjednoczonej Prawicy mamy ciągle do czynienia z sytuacją gry pozakonstytucyjnej, mataczenia, zmiany kodeksu wyborczego pod swoje potrzeby, potem odwołania wyborów, których odwołać się nie da, to dzisiaj trzeba zrobić wszystko, aby w momencie, kiedy nie dadzą nowym kandydatom odpowiedniego czasu na zbieranie podpisów, wyraźnie im pomóc
— zaznaczył.
Michał Kamiński: Jeżeli PO będzie miała problem z zebraniem podpisów, to trzeba będzie pomóc
Także wicemarszałek Senatu z klubu PSL Michał Kamiński uważa, iż w razie takiej potrzeby jego formacja powinna pomóc Trzaskowskiemu w zbiórce podpisów.
Jeżeli PO będzie miała problem z zebraniem podpisów, to uważam, że trzeba będzie PO pomóc. Zwłaszcza, jeżeli będzie to wynikało w faktu, że PiS będzie utrudniał PO zbieranie podpisów. Nie wierzę jednak w taki scenariusz, gdyż jestem głęboko przekonany, że interesy PO i PiS w tej sprawie są tożsame. PO zależy, żeby Rafał Trzaskowski był w drugiej turze i tak samo PiS zależy, żeby to Rafał Trzaskowski był rywalem Andrzeja Dudy w II turze, bo, nie wiem czy słusznie, politycy PiS uważają, iż Rafała Trzaskowskiego pokonają w tych wyborach łatwiej, niż mogliby Władysława Kosiniaka-Kamysza czy Szymona Hołownię
— mówił Michał Kamiński. Na pytanie, czy takie wsparcie Rafała Trzaskowskiego jest w interesie PSL-u, odpowiedział:
Dla nas najważniejszym kryterium nie jest interes partyjny, tylko interes Polski. My uważamy, i uważają tak także wyborcy PSL-u, że w sporze, który opozycja toczy z obozem władzy, nieporównanie więcej racji jest po stronie opozycji. Dlatego trudno, aby Władysław Kosiniak-Kamysz kibicował w tym pojedynku komuś innemu niż opozycji.
as
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/501450-psl-wesprze-trzaskowskiego-wspodpisowtrzeba-bedzie-pomoc