Wyjaśnimy sprawę maseczek od producentów z Chin razem z rządem tego kraju - zapowiedział wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Poinformował, że rozmawiał o tej sprawie z ambasadą chińską w Polsce i otrzymał deklarację wparcia dla polskiego rządu i polskich dystrybutorów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Władze Polski i Chin wyjaśniają kwestię maseczek
Cieszyński na piątkowej konferencji prasowej poinformował, że w czwartek rozmawiał z ambasadorem Chin w Polsce, który „wyraził gotowość wsparcia polskiego rządu w wyjaśnieniu wątpliwości co do jakości produktów” ochrony osobistej - w tym maseczek ochronnych, które docierają do Polski.
Umówiliśmy się, że wspólnie będziemy działać w wyjaśnieniu tej sprawy
— powiedział wiceszef MZ. Według niego „pierwszym krokiem” do takiego wyjaśnienia będzie przekazanie przez resort zdrowia wyników badań produktów, które z Chin zostały sprowadzone do Polski, po to „żeby wspólnie z rządem Chin dotrzeć do producentów”.
Jestem przekonany, że to będzie dobra współpraca. Otrzymaliśmy deklarację o gotowości do wsparcia zarówno polskiego rządu jak i wszystkich innych instytucji, które kupowały ten sprzęt za granicą. Jestem przekonany, że to pomoże nam tę sprawę wyjaśnić
— powiedział Cieszyński.
Kontrolne badania maseczek
Przypominał, że każdy kto chce wprowadzić na rynek, lub dostarczyć do rezerw rządowych duże partie „szczególnie wrażliwego towaru” - masek z filtrem - jest proszony o kontakt z resortem zdrowia po to, by w certyfikowanym laboratorium Centralnego Instytutu Ochrony Pracy przeprowadzić badania kontrolne maseczek na koszt państwa.
Jesteśmy przekonani, że taka droga współpracy i pełna transparentność wyników sprawi, że wszyscy, którzy korzystają z tego sprzętu będą mogli czuć się bezpiecznie
— zapewnił.
Doniesienia „GW”
„Gazeta Wyborcza” napisała we wtorek, że jak wynika z dokumentów do których dotarła, „to premier Mateusz Morawiecki zlecił KGHM kupno maseczek, których certyfikaty okazały się nic niewarte; i to rząd za nie zapłaci”.
W ubiegłym tygodniu „GW” pisała, że resort zdrowia – przepłacając i bez sprawdzenia jakości – kupił maseczki ochronne za ponad 5 mln zł. Minister zdrowia potwierdził wtedy, że maseczki, o których napisała gazeta, nie spełniają norm i że w związku z tym zażądano „wymiany towaru na adekwatny”. Przekazał też, że złożono zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.
CZYTAJ TAKŻE:
Szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski informował, że maski zakupione przez rząd z Chin nie trafiły do szpitali jako chroniące przed wirusem. Zostały rozdysponowane jako chirurgiczne.
xyz/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/501374-rzady-polski-i-chin-wyjasniaja-wspolnie-sprawe-maseczek
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.