Adam Mazguła to krzykacz, podżegacz i polityczny prowokator, który zakłamuje historię i teraźniejszość. Posuwa się też do manipulacji, oskarżeń i haniebnych prowokacji w imię swojej niechęci do rządu PiS, prezesa Jarosława Kaczyńskiego i prezydenta Dudy. Bronił uprzywilejowanej pozycji żołnierzy Jaruzelskiego z czasów PRL-u. Teraz mówi, że żyjemy w czasach bezprawia. Szybko zapomniał o stanie wojennym …
CZYTAJ TEŻ:
Insynuacje Mazguły
Adam Mazguła niemal płacze, że PiS do tej pory rządzi w Polsce, a jego coraz bardziej podłe insynuacje nie przynoszą efektu.
Bandyci nie oddają władzy. Żyjemy w czasach, w których to władza jest głównym nośnikiem bezprawia. Jedynym obowiązującym obecnie prawem w Polsce jest wola Jarosława Kaczyńskiego
—stwierdza Mazguła w swoim najnowszym wpisie na Facebooku.
On akurat mógłby coś powiedzieć o oddawaniu władzy i o tych, którzy oddać jej nie chcieli, ale to niewygodna wiedza. Byłemu wojskowemu łatwiej rzucać oskarżenia. A PiS jest winny wszystkiemu, co mu się nie podoba. Mazguła oskarża PiS również o katastrofę smoleńską, chociaż wtedy u władzy była inna partia. Wojskowy Jaruzelskiego powinien o tym dobrze pamiętać.
Symbolem tej władzy jest tworzenie strachu i bałagan, który spowodował katastrofę smoleńską
—napisał.
Mazguła obraża polityków Zjednoczonej Prawicy
Po czym przeszedł do obrażania ministrów i ważnych polityków Zjednoczonej Prawicy.
Nie będę ich wymieniał, bo można wszystkich wrzucić do jednego kubła wyselekcjonowanych moralnych śmieci i nikt z tych aferzystów nie powinien poczuć się zagubiony
—pisze Adam Mazguła.
Jak widać sympatycy opozycji sięgają po personale ataki i inwektywy, ale i tak ponosi klęskę. Ten piewca stanu wojennego wszystkich najwyraźniej mierzy swoją miarą i pyta:
Jak to możliwe, że Polacy wybrali takich piratów?
Oskarżenia pod adresem Kościoła i Jarosława Kaczyńskiego
Mazguła zrobi wszystko i powie wszystko, by pokazać swoją pogardę dla PiS- i zwolenników partii Jarosława Kaczyńskiego. Z uczuciami innych kompletnie się nie liczy. Oskarża przy tym także Kościół.
Kluczem do władzy w Polsce jest „narodowa” religijna i zawodowo agresywna propaganda kłamstwa. Jarosław Kaczyński kupił sobie biskupów, którzy z biur parafialnych zrobili biura polityczne PiS-u. To z kolei spowodowało „przejęcie” Boga dla PiS-u i wykorzystanie religii do ich celów. Kościół przejął też znaczną część propagandy patriotycznej, w której tylko katolicy są Polakami.
Jak bardzo ograniczone jest spojrzenie Mazuły na Polskę, życie społeczne i polityczne. Wojskowa szkoła z czasów gen. Jaruzelskiego jak widać zrobiła swoje. Były wojskowy tworzy nawet teorie spiskowe.
Pod zasłoną pandemii, (władza - przyp. red.) dokonuje podziału na tych, których prawo bezwzględnie obowiązuje i tych poza prawem. Dziś Konstytucję PiS zastępuje zarządzeniem ministra i policja to akceptuje i egzekwuje!? (…) Nie ma takiego łajdactwa, którego w obronie swojej władzy, bezkarności i bogactwa nie jest w stanie zrobić Jarosław Kaczyński
—pisze Mazguła i nie ma chyba oskarżenia, którego nie byłby w stanie rzucić w stronę polityków PiS-u.
Nawoływania do buntu
Były wojskowy musi być coraz bardziej sfrustrowany, bo zaczął nawoływać do bojkotu.
Musimy się jednoczyć w walce z tak zdefiniowanym przeciwnikiem. Rekomenduję bezwzględną blokadę wszystkiego, co jest związane z PiS-em, od nienazywania ich ministrami, redaktorami, wojewodami…, po bojkotowanie inicjatyw ich biur, udziału w życiu publicznym ich liderów i członków.
Na koniec próbuje apelować do sumień i wartości jakie według niego powinny być bliskie przyzwoitym ludziom. Tylko co do przyzwoitości Mazguły można mieć poważne zastrzeżenia.
Jeśli mamy jeszcze szacunek do samego siebie oraz do wartości, które są naszym drogowskazem postępowania i utrzymania obywatelskich wolności, musimy być mądrze aktywni. W przeciwnym razie będziemy musieli uciekać z własnego kraju przed „prawdziwymi Polaka
—pisze na koniec Adam Mazguła.
Polityczno-społeczne wywody Mazguły zamieszczane w mediach społecznościowych są coraz dłuższe i coraz bardziej pozbawione i logiki. Za to coraz więcej w nich pogardy, nienawiści i jątrzenia. Ten polityczny prowokator nawołuje też do buntu wobec władzy w momencie kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa, z którym władza sprawnie sobie radzi.
aes/FB/Adam Mazguła
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/501266-haniebna-prowokacja-mazguly-kaczynski-kupil-sobie-biskupow