Czy propagandyści „Newsweeka”, w swoim rewolucyjnym zapale, marzą o fizycznej rozprawie z obozem władzy? W jednocześnie agresywnym i łzawym felietonie Cezarego Michalskiego aż roi się od porażających stwierdzeń. Z tekstu, który jest jednocześnie laurką dla Rafała Trzaskowskiego, „dowiemy się” nie tylko, że kandydat PO „uratuje” tę formację, ale także, że „przetrąci kręgosłup PiS”.

CZYTAJ TAKŻE: Pierwsza konferencja nowego kandydata KO. Trzaskowski zaczyna „kampanię” od pogróżek wobec TVP: „Niewiele czasu wam zostało”

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Żartowniś! Trzaskowski: „Konieczny jest prezydent-arbiter, który będzie pobudzał rząd do działania”. Tak samo jak z Czajką?

Hejterska narracja

Czy Rafał Trzaskowski złamie kręgosłup PiS-owskim rządom? - pyta Cezary Michalski w „Newsweeku” i już samo to pytanie rodzi wiele kontrowersji. O co chodzi jednemu z najważniejszych publicystów Lisa? O fizyczną likwidację partii Jarosława Kaczyńskiego i jego koalicjantów? Wszakże „Newsweek” to tygodnik, który rzekomo walczy z „hejtem” w polskiej polityce. Tyle w teorii, bo w praktyce tekst Michalskiego to rozedrgana agresją narracja, która bardziej przypomina retorykę walczących komunistów, niż polemikę publicystyczną.

Jeśli natomiast Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem Polski, będzie to złamanie kręgosłupa PiS-owskim rządom. Nie będziemy już stali przed pytaniem czy, ale kiedy Kaczyński zostanie odsunięty od władzy. A Warszawa da sobie radę. Platforma ma większość w radzie miasta, co bardzo utrudni działania komisarza z PiS. Silną pozycję mają także burmistrzowie dzielnic

– czytamy w „Newsweeku”.

Laurka dla Trzaskowskiego

W „Newsweeku” najwyraźniej odetchnęli, gdy na horyzoncie pojawiła się kandydatura Trzaskowskiego. Niemal natychmiast więc przypuszczono atak na Szymona Hołownię. Widać, że to jego najbardziej obawia się dziś Platforma Obywatelska i mentalnie zblatowani z nią publicyści „salonu”. Stąd zapewne łzawa laurka, jaką Michalski maluje dla Rafała Trzaskowskiego.

Rafał Trzaskowski jest idealną odpowiedzią na Hołownię. W przeciwieństwie do pospiesznie nabywającego politycznych umiejętności telewizyjnego celebryty to realny polityk z doświadczeniem w rządzie, samorządzie i obyciem w polityce zagranicznej. Jako przewodniczący rady Unii Metropolii Polskich, zrzeszającej prezydentуw 12 największych polskich miast, organizował przez ostatnie tygodnie najbardziej skuteczny opуr przeciw Kaczyńskiemu**

– pisze Cezary Michalski.

Egzaltacja i agresja

Cezary Michalski może odetchnąć. Ma już swojego „kandydata”, którego pompują teraz także inne media związane z opozycją totalną. Teraz więc czas na „festiwal” Trzaskowskiego w „Wyborczej”, „Newsweeku” i TVN. Ale nie wiernopoddańcze hołdy wobec Trzaskowskiego martwią i niepokoją. To normalna egzaltacja medialnych sierot po III RP. Poraża za to język agresji i konfrontacji. „Salon” wie, że walczy o wszystko i wszystkie chwyty są jednocześnie dozwolone. Maski opadają jednak szybciej niż myśleliśmy i z większym hukiem. Trzeba jednak pamiętać, że agresja jest jak miecz obosieczny. Czy Cezary Michalski zdaje sobie z tego sprawę? Czy może wybierze etat w SokuzBuraka?

**W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!

WB