Bielan o zamieszaniu wokół Trójki: Nie ma mowy o cenzurze. Czynienie zarzutów Jarosławowi Kaczyńskiemu jest nadużyciem

Są powołani członkowie komisji ds. pedofilii, wskazania przez premiera, Rzecznika Praw Dziecka. Prace parlamentu są utrudnione, tam potrzebna jest większość kwalifikowana 3/5 w obu izbach. Mam nadzieję, że członkowie powoływani przez parlament dostaną miejsca w tej komisji i ona będzie mogła zacząć działalność

— powiedział na antenie radia TOK FM rzecznik sztabu prezydenta Andrzeja Dudy Adam Bielan, odnosząc się do pytania Dominiki Wielowieyskiej o komisję, która miałaby zajmować się pedofilią.

Bielan przypomniał, że ustawa weszła w życie we wrześniu ubiegłego roku. Zwrócił także uwagę na to, że od tego momentu w Polsce wiele się działo - były wybory, kształtował się rząd, a obecnie jest stan epidemii i parlament obraduje zdalnie.

CZYTAJ TAKŻE:

• Film braci Sekielskich może przynieść ulgę ofiarom pedofilii, ale to jeszcze nie znaczy, że reżyserzy mieli dobre intencje

• Nie! My tej nagonki na księży i Kościół nie pochwalimy. Każdy przypadek pedofilii jest przez nas bezwzględnie potępiany, ale w tej operacji nie to jest głównym celem

• Prokuratura Krajowa po filmie Sekielskich: Byłemu wikariuszowi parafii w Pleszewie Arkadiuszowi H. we wrześniu 2019 roku postawiono zarzuty

„Podła manipulacja”

Europoseł zwrócił również uwagę, że łączenie obozu Zjednoczonej Prawicy z czynami pedofilskimi to „podła manipulacja”.

Obrzydliwe czyny pedofilskie, o których mowa ostatnio, miały miejsce wiele lat temu, kiedy Prawo i Sprawiedliwość jeszcze nie istniało. Sklejanie obozu Zjednoczonej Prawicy z tymi czynami jest wyjątkowo podłą manipulacją

— podkreślił Bielan.

Polityk dodał także, że wikariusz z filmu ma zarzuty podstawione od września 2019 roku, więc stwierdzenie, że „prokuratura za rządów Zjednoczonej Prawicy jest bardziej łagodna dla sprawców czynów pedofilskich, jest absolutnie nieprawdziwe”.

Te przestępstwa miały miejsce ponad 20 lat temu, rządziły rozmaite rządy. Nie wiem, dlaczego akurat nas chce się skleić z tymi sprawami. My jesteśmy za surowym karaniem wszystkich takich czynów, niezależnie kto się ich dopuszczał

— powiedział europoseł.

Zamieszanie wokół „Trójki”

Rozmowa dotyczyła także zamieszania wokół listy przebojów w radiowej „Trójce”. Bielan powiedział, że nie zna szczegółów sprawy, ale nie ma mowy o cenzurze.

Nie sądzę, żeby szefowa radia miała jakieś przeczucie na temat piosenki. Nie znam pani prezes ani w życiu na oczy nie widziałem szefa radiowej „Trójki”

— wyjaśnił Bielan.

Podkreślił także, że rząd nie wprowadzał obostrzeń, jeśli chodzi o cmentarze, a niektóre samorządy po swojemu interpretowały rozporządzenie z końca marca i zamykały cmentarze.

W wielu gminach były otwarte. Nie jest prawdą, że rząd zamknął cmentarze. Czynienie Jarosławowi Kaczyńskiemu zarzutu, że chciał uczcić ofiary katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia, jest nadużyciem

— ocenił szef sztabu prezydenta.

Zwrócił także uwagę, że Platforma Obywatelska także upolityczniła media publiczne.

Dzisiaj w przeciwieństwie do sytuacji sprzed 2015 roku ludzie o różnych poglądach mogą znaleźć w mediach całe spektrum informacji i publicystyki. Przed 2015 rokiem był jednolity front, media prywatne i publiczne grały do jednego bramki, tak jak im kazała PO. Wolę taką sytuację, jaka jest dzisiaj

— powiedział Adam Bielan.

CZYTAJ WIĘCEJ:

• Zdjęta piosenka Kazika. Szef radiowej Trójki odpowiada: Złamano regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy

• Burza wokół Trójki. Niedźwiecki odchodzi, artyści oskarżają. Gliński: Bulwersujące jest zdejmowanie piosenki za „nieprawomyślność”

• Trójka kończy tak, jak zaczęła w 1982 roku. Operacją spec. znaczenia. To była pułapka, którą należało ominąć. A wieńce trzeba było złożyć

wkt/Tok FM

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!