Zapowiadana konferencja kandydata PO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego okazała się… oświadczeniem bez dziennikarzy. Reporterzy TVP Info skorzystali z możliwości zadawania pytań w jedynej dopuszczalnej formie - za pośrednictwem sms-ów. Okazało się jednak, że część z nich nie doczekała się odpowiedzi, a niektóre nie zostały nawet zadane.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: - Pierwsza konferencja nowego kandydata KO. Trzaskowski zaczyna „kampanię” od pogróżek wobec TVP: „Niewiele czasu wam zostało”
Portal tvp.info opublikował listę pytań, które - jak podkreśla - zdenerwowały prezydenta Warszawy.
Pytania bez odpowiedzi
Dziennikarze nie uzyskali odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy Mariusz Kozak-Zagozda – założyciel SokuZBuraka i obecny pracownik ratusza – będzie zaangażowany w kampanię wyborczą? Czy Trzaskowski może zapewnić, że nie?
2. Co sztab Rafała Trzaskowskiego planuje zrobić́ ze 100 tys. długopisów, którymi będą zbierane podpisy? Czy jego zdaniem „mogą być zabójcze”, a jeśli tak, to czy zostaną zutylizowane lub poddane kwarantannie?
3. W kampanii samorządowej Trzaskowski obiecywał montaż 100 punktów mierzących jakość powietrza. Dlaczego ta obietnica nie została zrealizowana?
4. W kampanii samorządowej padły też obietnice dotyczące zieleni. – Stworzymy ponad 100 skwerów i małych parków, bo wiemy, jak ważna jest zieleń w walce ze smogiem – przekonywał polityk. Dlaczego nie spełnił tej obietnicy?
5. W ostatnią środę Rafał Trzaskowski zapewniał, że nie będzie kandydatem na prezydenta RP, bo „zajmuje się Warszawą”, „naprawdę tej pracy jest dużo, właściwie od rana do wieczora” i nie opuści stolicy.Czy dziś może obiecać, że w przypadku wygranej wyborów prezydenckich, za kilka lat nie opuści urzędu np. dla wysokiego stanowiska w Brukseli?
6. Czy podpisze jako prezydent ustawę o małżeństwach homoseksualnych i możliwości adopcji dzieci przez pary jednopłciowe? Tak/Nie? Dlaczego?
7.Czy podpisze Pan jako prezydent ustawę o wprowadzeniu euro w Polsce? Tak/Nie? Dlaczego?
Na które pytania odpowiedział kandydat na prezydenta?
Nie we wszystkich sprawach Trzaskowski był jednak tak małomówny.
Na pytanie, czy wie, że Grażyna Orzechowska-Mikulska, zastępca burmistrza dzielnicy Wola zbiera podpisy pod jego kandydaturą i czy zgadza się, że przed ogłoszeniem terminu wyborów jest to działanie niezgodne z prawem, polityk odpowiedział:
Listy wyborcze będzie można przesyłać za pośrednictwem internetu. Jestem spokojny, że będziemy w stanie zapewnić bezpieczeństwo temu procesowi. Wszyscy czekali na to, by uwolnić swoją energię.
Zapytany o niezrealizowanie obietnicy dotyczącej likwidacji „kopciuchów” do 2020 r., stwierdził:
Do tej pory zlikwidowano w stolicy kilkaset tzw. „kopciuchów”.
Jednak do obietnicy zlikwidowania ich do 2020 r. w całości i 100-procentowych dopłat prezydent stolicy już się nie odniósł.
Prawdziwą irytację wywołało jednak wymienienie szeregu niezrealizowanych postulatów przez Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy zapytany o przyczynę ich niezrealizowania odpowiedział:
Spieszcie się zadawać pytania z TVP Info, bo niewiele tygodni zostało.
Jednocześnie zapewniał:
Kończymy kolejną linię metra, największy przetarg na autobusy niskoemisyjne, darmowe żłobki, które tak szybko udało się wprowadzić i tysiące nowych miejsc pracy, obok Pałacu Kultury i Nauki buduje się muzeum sztuki współczesnej.
Jak stwierdził prezydent stolicy:
Ten program był rozpisany na lata, ale na pewno zostanie dokończony, bo opozycja będzie rządzić Warszawie. Walka z ociepleniem klimatycznym pozostanie priorytetem, zazieleniamy ulice i ten proces trwa i będzie trwał i uspokajam, to jeden z najważniejszych priorytetów każdego nowoczesnego polityka w Polsce.
Na pytanie, o to, jaki pomysł ma na usprawnienie pracy, żeby pieniądze z Tarczy Antykryzysowej mogły trafiać do zainteresowanych, odpowiedział:
Rząd obiecał, że będzie pomagał przedsiębiorcom i przerzucał wszystkie obowiązki na samorządy, to my mamy realizować te wnioski, a jak proszę rząd o zmianę prawa, o elastyczność to nic. Ja posłałem setki dodatkowych urzędników, by te wnioski rozpatrywać, rząd to robi z pełną premedytacją, zrzuca na nas pełną odpowiedzialność – odpowiedział.
Tymczasem, jak przypomina portal tvp.info:
Pożyczki o których mowa, funkcjonują w ramach tarczy przyjętej na początku marca. Od tego czasu minęło ponad 2 miesiące. W tym czasie w stolicy z 98.104 przyjętych wniosków, rozpatrzono jedynie 6.757.
Na pytanie nawiązujące do wzięcia zwolnienia L4, czy Trzaskowski „weźmie urlop od obowiązków prezydenta miasta” i na jak długo, prezydent stolicy odpowiedział:
Podczas kampanii cały czas będę zarządzał Warszawą, na szczęście można to robić zdalnie, a jeśli będę wyjeżdżał, będę brał urlop.
Teraz widać wyraźnie, że Rafał Trzaskowski nie miał przed sobą łatwego zadania. Ale żeby w wyniku zdenerwowania grozić dociekliwym dziennikarzom? To mają być standardy prezentowane przez partię, która ma w swojej nazwie słowo „Obywatelska”?!
gah/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/500630-co-tak-zirytowalo-trzaskowskiego-12-pytan-sprawdz