Borys Budka, Tomasz Grodzki i Rafał Trzaskowski oskarżają policję o brutalność i próbują rozdmuchać sprawę rzekomego zatrzymania senatora KO Jacka Burego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Strajk „przedsiębiorców” w Warszawie. Wśród uczestników Tanajno i Kołodziejczak. Policja: Prewencyjne zatrzymania
Policja: Senator KO wszedł do radiowozu
W związku z tym, że uczestnicy zgromadzenia na placu Zamkowym w ramach tzw. strajku przedsiębiorców, nie stosowali się do wezwania o rozejście się, funkcjonariusze otoczyli protestujących kordonem i zaczęli ich legitymować. Demonstranci byli prewencyjnie zatrzymywani. Policja podkreślała, że zgromadzenie jest nielegalne. W mediach pojawiła się informacja o zatrzymaniu chronionego immunitetem senatora Jacka Burego (KO). Senator miał zostać podcięty przez funkcjonariusza. Bury prowadził internetową transmisję, podczas której powiedział, że policja go wepchnęła do samochodu i zatrzymała.
Politycy PO w natarciu. Padają oskarżenia
Do zachowania policji wobec senatora Burego odniósł się lider PO Borys Budka.
Jako szef Klubu Koalicji Obywatelskiej będę żądał natychmiastowych wyjaśnień od ministra Kamińskiego i szefa stołecznej policji ws. użycia siły wobec demonstrujących w Warszawie i bezprawnego zatrzymania senatora Jacka Burego. Gdy władza boi się przegranej, stosuje metody siłowe
— napisał na Twitterze szef klubu KO.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki ocenił we wpisie na Twitterze, że zatrzymanie przez policję senatora Jacka Burego „jest nielegalne i stanowi naruszenie immunitetu senatorskiego”.
Stanowczo wzywam rząd do przestrzegania prawa i zaprzestania stosowania przemocy wobec przedsiębiorców. Odpowiedzią na społeczny protest powinien być dialog
— napisał marszałek.
Również rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec podkreślił na Twitterze:
Żądamy natychmiastowego uwolnienia senatora Koalicji Obywatelskiej Jacka Burego i zaprzestania stosowania przez policję przemocy wobec protestujących przedsiębiorców.
Głos zabrał… także nowy kandydat PO na prezydenta RP Rafał Trzaskowski, włodarz Warszawy:
Jako prezydent @warszawa nie akceptuję sposobu w jaki dziś potraktowano protestujących przedsiębiorców. Nie zgadzam się aby Warszawa, ani żadne inne miasto w Polsce było miejscem, w którym policyjna pałka jest jedynym argumentem rządu. Potrzebny jest dialog, a nie przemoc.
Co zaszło między senatorem a policją?
Bury w rozmowie z PAP relacjonując swoją wersję zdarzeń powiedział:
Ponieważ siłą szarpano człowieka, który wyrażał swoje poglądy na temat obecnej władzy i nie było zgromadzenia, tylko to była de facto jedna osoba, wyjąłem legitymację i powiedziałem, że jestem senatorem i chcę znać podstawy prawne; apelowałem, żeby powstrzymać się przed tymi działaniami. Policja także mnie otoczyła, szarpiąc zaciągnięto nas do samochodu, po czym przed samym samochodem zostałem podcięty, dostałem uderzenie z tyłu na wysokości kolan, żebym klęknął na schodach radiowozu i dostałem pchnięcie w plecy i wrzucono mnie siłą do środka.
Senator przyznał, że w radiowozie, kiedy poinformowano go, że został zatrzymany, po raz kolejny oświadczył, że jest senatorem i policjanci pozwolili mu wyjść.
Powiedziałem im, że chcę rozmawiać z dowódcą akcji, że w ten sposób to się nie skończy, bo ja wyjdę i żadnej sprawy nie ma
— podkreślił.
Rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak zaprzeczył informacjom, według których senator został zatrzymany.
Jeden z senatorów wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić
— zaznaczył.
Komenda Stołecznej Policji również szeroko informowała ws. działań podjętych w trakcie demonstracji.
Kolejne osoby są zatrzymywane prewencyjnie. W trakcie działania nadawane są komunikaty kierowane także do osób posiadających immunitet, dziennikarzy oraz kobiet w ciąży. Jeden z senatorów wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić
— napisano na Twitterze.
W innym wpisie KSP informuje z kolei:
Niestety mamy do czynienia z przypadkami agresji wobec policjantów. W związku z czynną napaścią na funkcjonariuszy użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i gazu. W trakcie naszych działań nie zatrzymano, żadnej osoby posiadającej immunitet. Podkreślamy, że senator wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić. W związku z powyższym radiowóz pozostał na Placu Zamkowym
— napisano na profilu warszawskiej policji na Twitterze.
CZYTAJ WIĘCEJ: ZOMO? MO? Opozycja atakuje policję po protestach przed Sejmem i Pałacem Prezydenckim. Przypomnijmy zatem jak to wyglądało za PO. WIDEO
kpc/PAP/Twitter
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/500538-budka-grodzki-i-trzaskowski-oskarzaja-pis-policyjna-palka