Małgorzata Kidawa-Błońska nie złożyła jeszcze rezygnacji z kandydowania na prezydenta; wszystkie scenariusze są otwarte - powiedział w piątek wiceprezes Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak. Ocenił, że w PO jest kilka osób, które pasują do formatu kandydata na prezydenta.
Kto pozostaje w grze?
Zbierający się w piątek przed południem zarząd Platformy Obywatelskiej ma podjąć decyzję w sprawie wymiany kandydata na prezydenta. Z nieoficjalnych informacji wynika, że z kandydowania zrezygnować ma Małgorzata Kidawa-Błońska, a nowym kandydatem ma zostać Rafał Trzaskowski.
W grze, według informacji medialnych, była też kandydatura byłego szefa MSZ i byłego marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego; gdyby jednak to on otrzymał nominację, najprawdopodobniej miałby duże problemy z uzyskaniem wsparcia innych podmiotów Koalicji Obywatelskiej: Nowoczesnej, Inicjatywy Polska i Zielonych.
Siemoniak: Kidawa-Błońska nie złożyła rezygnacji
Wiceprezes PO Tomasz Siemoniak, pytany w piątek w Radiu Wnet, kto ma największe szanse na start w wyborach prezydenckich z ramienia PO stwierdził, że „trudno mu jest prorokować”.
Małgorzata Kidawa-Błońska nie złożyła rezygnacji. Wszystkie scenariusze są otwarte
— podkreślił Siemoniak. Jak dodał, członkowie PO będą na posiedzeniu zarządu na ten temat rozmawiać otwarcie, a decyzja zostanie podjęta wspólnie i demokratycznie.
Jesteśmy takim środowiskiem politycznym, które ma wielu potencjalnych kandydatów w formacie kandydowania na prezydenta
— ocenił polityk.
Zaznaczył, że przy wyłonieniu nowego kandydata musi być zachowana właściwa kolejność: najpierw decyzję musi podjąć Małgorzata Kidawa-Błońska, w zależności od niej powinna odbyć się dyskusja, zaś na końcu decyzja o dalszym planie.
Jak to w demokratycznej partii bywa, decyzje są czasem niepewne. Wszystko jest w rękach 30 osób, które stanowią zarząd krajowy
— podkreślił Siemoniak.
Czego dotyczyło posiedzenie klubu KO?
Pytany o czwartkowe posiedzenie klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że nie klub podejmuje decyzję w sprawach kandydata na prezydenta, a gremia partyjne.
Na uwagę, że zmiana kandydata PO na prezydenta będzie dowodem „porażki” partii, Siemoniak zauważył, że „przed nami nowe wybory”.
W każdym sensie: i formalnym, i polityczny to będą nowe wybory. Mamy prawo się zastanowić, czy do tych nowych wyborów powinna być kandydatka, która była do poprzednich, czy ktoś nowy
— stwierdził. Jak dodał, otworzył się nowy etap polityczny.
Wiceszef PO pytany, czy możliwym jest, że w wyborach prezydenckich wystartuje Donald Tusk, odpowiedział, że w jego przekonaniu nie jest to możliwe.
Byłby zapewne dobrym, mocnym kandydatem, ale w każdym przypadku jest to decyzja samego zainteresowanego
— podkreślił Siemoniak.
Odnosząc się do ewentualnej kandydatury Radosława Sikorskiego, Siemoniak ocenił, że jest on „osobą niesłychanie doświadczoną”. Przypomniał, że 10 lat temu Sikorski startował w prawyborach wewnątrz partii, które przegrał na rzecz Bronisława Komorowskiego. Polityk zaznaczył, że w PO jest jeszcze kilka innych osób, które „jak najbardziej pasują do formatu kandydata na prezydenta”.
gah/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/500313-siemoniak-kidawa-blonska-nie-zlozyla-jeszcze-rezygnacji