Komisja Europejska zdecydowała w czwartek o wszczęciu wobec Polski procedury przeciwnaruszeniowej ze względu na brak przepisów, na podstawie których władze mogłyby być skarżone do sądów w związku niską jakością powietrza. W podobnej sytuacji znalazła się Bułgaria.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Łatwiejszy dostęp do programu „Czyste powietrze”! Prezydent: Powietrze w Polsce będzie czystsze, a w efekcie Polacy będą żyli dłużej
KE znalazła kolejny powód do grillowania Polski
Żaden z tych dwóch krajów nie zapewnił możliwości, by osoby fizyczne czy prawne, których bezpośrednio dotyczy przekroczenie limitów zanieczyszczenia powietrza (…), mogły wnieść skargi do sądów krajowych
— podkreśliła KE.
Argumentacja Komisji Europejskiej jest zadziwiająca. Mieliśmy w Polsce kilka głośnych procesów związanych z czystością powietrza. Jedną z taki spraw wytoczyła Skarbowi Państwa chociażby aktorka Grażyna Wolszczak. I wygrała. Sąd w uzasadnieniu wyroku przekonywał, że każdy ma prawo do ochrony dóbr osobistych i czystego powietrza.
CZYTAJ TAKŻE: Bezprecedensowy wyrok! Aktorka pozwała Skarb Państwa z powodu smogu i wygrała. „Czuję się coraz bardziej osaczona”
Interwencje unijnych instytucji
Polska od lat ma z tym problem. W lutym 2018 roku Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu orzekł, że Polska złamała prawo unijne, dopuszczając do nadmiernych, wieloletnich przekroczeń stężeń pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu. Komisja jeszcze w 2016 r. alarmowała, składając pozew, że zbyt wysokie stężenie pyłów w powietrzu stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego.
Nowa procedura
W uruchomionej w czwartek procedurze chodzi o to, że organizacje zajmujące się ochroną środowiska, osoby fizyczne czy prawne nie mogą kwestionować spójności planu jakości powietrza i wymagać od władz publicznych ustanowienia go zgodnie z wymogami unijnej dyrektywy.
Polska i Bułgaria dostały cztery miesiące na odpowiedź na przesłane do nich wezwania do usunięcia uchybienia. W przypadku, gdy nie będzie ona zadowalająca, Komisja może podjąć decyzję o przejściu do drugiego etapu procedury - przesłania uzasadnionej opinii. Jeśli i to nie pomoże, wówczas sprawa może być skierowana do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Kwestia oczyszczania ścieków komunalnych
W czwartkowym, pierwszym od wybuchu pandemii pakiecie działań przeciw wielu państwom członkowskich, znalazła się też informacja o przejściu do drugiego etapu w procedurze przeciw Polsce w związku nieprzestrzeganiem przepisów UE w sprawie gromadzenia i oczyszczania ścieków komunalnych. Problem ten dotyczy też Bułgarii, Czech i Francji.
Unijne przepisy nakładają na państwa członkowskie obowiązek gromadzenia i oczyszczania ścieków komunalnych przed ich zrzutem do środowiska.
KE zauważyła, że w Polsce 1183 ośrodków nie ma systemu zbierania ścieków komunalnych. Ponadto w 1282 miejscowościach ścieki komunalne wchodzące do systemów zbierania nie podlegają odpowiedniej obróbce przed zrzutem. Polska dostała cztery miesiące na odpowiedź. Potem sprawa może trafić do TSUE.
Przyzwyczailiśmy się już do absurdalnych zarzutów ze strony Komisji Europejskiej. I tym razem argumentacja jest mocno chybiona. Czyżby unijni urzędnicy nie zauważyli realizacji programu „Czyste powietrze”? Jego budżet na lata 2018-2029 to ponad 100 mld zł! Ze względu na wyzwania klimatyczne rząd zdecydował nawet o powołaniu Ministerstwa Klimatu, które koordynuje wszelkie działania z tym związane. A co do możliwości składania pozwów dotyczących jakości powietrza, wystarczy skorzystać z przeglądarki internetowej, aby dowiedzieć się, że taka droga jest.
xyz/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/500226-ke-wszczyna-procedure-w-sprawie-jakosci-powietrza-w-polsce