Podczas czwartkowej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli odbyła się dyskusja na temat stanu wyjątkowego na Węgrzech oraz jego wpływu na praworządność i prawa podstawowe. Udział w debacie wzięły europosłanki EKR, Elżbieta Rafalska i Beata Kempa.
CZYTAJ TAKŻE:
Węgry ofiarą ataków politycznych w PE
Elżbieta Rafalska mówiła, że Węgry, podobnie jak Polska, stały się ofiarą nadzwyczajnych ataków politycznych w Parlamencie Europejskim.
Każda okazja jest dobra, by atakować Węgry i Polskę i nie zmienia tego nawet światowa pandemia
— stwierdziła.
Polska polityk mówiła, że choć większość krajów podejmuje wyjątkowe i konieczne środki w zwalczaniu COVID-19, to szczególną uwagę Parlamentu skupiają Węgry. Jak dodała minister Rafalska, zarzuca się im, że rozwiania prawne przyjęte w celu zwalczania pandemii, w tym również walka z gospodarczymi skutkami kryzysu, to uderzenie w demokrację.
A przecież przyjmowane ustawy są zgodne z konstytucją. Działa Trybunał Konstytucyjny, działa Parlament. O terminie zniesienia stanu zagrożenia zdecyduje Parlament. Funkcjonują krajowe mechanizmy kontroli i równowagi, a rząd ma silny mandat wyborczy, który jest przedmiotem zazdrości wielu krajów członkowskich
— zauważyła.
Eurodeputowana PiS chciała też wiedzieć dlaczego podczas dzisiejszej debaty nie może zostać przedstawione stanowisko rządu węgierskiego, mimo że z takim wnioskiem występował węgierski minister sprawiedliwości.
PE wykorzystuje fałszywe zarzuty
Beata Kempa stwierdziła, że zdrowie, praca i bezpieczeństwo to trzy obszary w życiu każdego obywatela, które są, szczególnie teraz, w dobie pandemii, najważniejsze.
Jednak, jak zauważyła europosłanka zamiast dyskutować o rzeczach priorytetowych, PE wystosowuje fałszywe zarzuty wobec kraju, który chce, tak samo jak inne, walczyć z koronawirusem.
Każdy kraj ma prawo podejmować decyzje, jak chronić swoich obywateli
— powiedziała polska polityk i dodała, że rządy poszczególnych krajów znają swoje społeczeństwo, mechanizmy czy konstytucje.
Węgrzy postąpili zgodnie z konstytucją i z demokracją
— podkreśliła.
Beata Kempa mówiła, że PE nie może się mieszać do sposobów, jakimi rząd Węgier chce chronić obywateli przed śmiercią.
Historia nas oceni. I warto, żebyśmy zajęli się walką z kryzysem gospodarczym, który będzie po pandemii, a nie ocenianiem suwerennych państw narodowych
— podsumowała eurodeputowana.
30 marca na Węgrzech przyjęto ustawę, zgodnie z którą zwiększono uprawnienia rządu w ramach walki z koronawirusem. Komisja Europejska ogłosiła pod koniec kwietnia, że nie widzi podstaw, by wszczynać procedurę o naruszenie prawa UE w związku ze wskazanymi przepisami.
ekr
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/500203-europoslanki-pis-staja-w-obronie-dzialan-wegier