3 dni po terminie. Prezydent: „Chciałbym, żeby wybory odbyły się w czerwcu”. Czy zmienią się jego rywale?

Zachęcam do śledzenia profilu „Pałac 2020. Zapiski z kampanii” na portalu wPolityce.pl. To moje autorskie spojrzenie na przebieg kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który 5 lutego 2020 roku w Lubartowie (woj. lubelskie) potwierdził oficjalnie, że będzie ubiegał się o reelekcję. Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa nikt nie był w stanie zagwarantować, kiedy wybory się odbędą. Wiemy, że nie stało się to 10 maja. Ale prezydenta wybrać musimy, więc i kampania Andrzeja Dudy będzie się toczyła. A ja ją będę śledził i opisywał. Marcin Wikło

= = =

13 maja 2020 r.

3 dni po terminie

Wywiad Andrzeja Dudy dla „Gościa Wiadomości” wspomnieniem św. Jana Pawła II w rocznicę zamachu, ale w rozmowie pojawił się też wątek wyborów.

Zmiana kandydata Koalicji Obywatelskiej już postanowiona - wynika z informacji portalu wPolityce.pl.

Kolejna część foto-wspomnień z „pierwszej” kampanii wyborczej #DUDA2020.

Wybory w czerwcu?

Prezydent Andrzej Duda rozmawiał dzisiaj z red. Krzysztofem Ziemcem w programie „Gość Wiadomości” w TVP. Okazją do wywiadu było wspomnienie pontyfikatu św. Jana Pawła II w 39. rocznicę zamachu na Ojca Świętego.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda wspomina Ojca Świętego Jana Pawła II: Jego nauka powinna być cały czas z nami, bo jest ponadczasowa

Prezydent pytany był także o kwestię wyborów. Opozycja zarzuca mu coraz częściej, że nie zabiera głosu w sprawie, która ma doprowadzać do kryzysu w państwie.

Nie jest kompetencją prezydenta Rzeczypospolitej ogłaszanie tych wyborów. Art 128 ust. 2 mówi tutaj wyraźnie o roli marszałka Sejmu. A druga rzecz, ja jestem prezydentem, ale w tych wyborach jestem także kandydatem. W związku z tym ci z opozycji, którzy dzisiaj pokrzykują, że ja nie zabrałem głosu, jeszcze głośniej by krzyczeli, gdybym te głos zabrał, że ingeruję w proces wyborczy, że jako kandydat wtrącam się w wybory, że próbuję manipulować procesem wyborczym

— powiedział prezydent

Polska powinna mieć nowo wybranego prezydenta przed 6 sierpnia tego roku po to, żeby mógł taki nowo wybrany prezydent być zaprzysiężony w zwykłym trybie i żeby mogła być zachowana ciągłość władzy. I o to apeluję. Bo gwarantowanie ciągłości władzy państwowej jest jednym z obowiązków prezydenta, czyli dzisiaj mnie

— dodał Duda.

Prezydent spotkał się dzisiaj z marszałkiem Senatu prof. Tomaszem Grodzkim, a wczoraj z marszałek Sejmu Elżbietą Witek.

Obie te rozmowy były bardzo konstruktywne, bo zarówno pani marszałek z wielką powagą i odpowiedzialnością mówiła, że chciałaby, by to się w Sejmie odbyło sprawnie i żeby można było jak najszybciej te ustawę do Senatu przekazać. Pan marszałek też do mnie mówił, że postara się, żeby to procedowanie odbywało się w miarę szybko, ale że oczywiście będą się musieli nad tą ustawą pochylić, to jest dla mnie oczywiste. Ale prosiłem o to, by starać się, żeby to nie było tak, by pełny okres 30 dni był tutaj wykorzystywany, bo wtedy niestety takie przedłużanie ma zawsze znamiona polityczne

— mówił Andrzej Duda w TVP.

Bardzo bym chciał, żeby wybory odbyły się w czerwcu, ale przede wszystkim chciałbym, żeby odbyły się bezpiecznie dla moich rodaków. Chciałbym, żeby odbyły się spokojnie, chciałbym, żeby odbyły się przy zachowaniu wszelkich zasad porządku konstytucyjnego i prawnego. To jest dla mnie niezwykle istotne, tutaj wielką rolę dla mnie odgrywa Państwowa Komisja Wyborcza i wierzę w to, że wszyscy odpowiedzialnie doprowadza do tego, że te wybory się odbędą i że zaprzysiężenie prezydenta 6 sierpnia tego roku będzie możliwe

— podkreślił prezydent.

Zmiana w planach

Według informacji portalu wPolityce.pl, w Platformie Obywatelskiej już dojrzeli do tego, że to nie Małgorzata Kidawa-Błońska powinna być kandydatką Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Ma ją zastąpić prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, a ogłoszenie decyzji ma nastąpić jutro.

W związku z tym, jest prawie pewne, że Senat nie będzie nadmiernie opóźniał pracy nad ustawą o wyborach. Chodzi o to, że wystawienie nowego kandydata (nowa ustawa to umożliwia) będzie wiązało się z zebraniem 100 tys. podpisów. Nie ma więc czasu na rytualne protesty.

Jak podaje PAP, praca ruszyła z kopyta. Marszałek Sejmu już skierował ustawę do trzech komisji, są to: Komisja Ustawodawcza, Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Decyzja o zmianie kandydata PO na prezydenta. Nieoficjalnie: Trzaskowski zastąpi Kidawę bez prawyborów

Kampania #DUDA2020 w obrazach (cz.4)

Do tej pory w kampanii (która formalnie się zakończyła, ale nie została zwieńczona wyborami) wydarzyło się już tak wiele, że postanowiłem poprzednie dni Państwu przypomnieć. Jakie obrazy zostały mi w pamięci z tym trzech miesięcy? Zapraszam!

63 dni do wyborów. Po raz ostatni wśród ludzi

W zapiskach z kampanii na blogu #PAŁAC2020 odnotowałem, że 8 marca 2020 roku to był ostatni dzień, gdy Andrzej Duda pojawił się publicznie, bez żadnych obostrzeń sanitarnych. Z okazji święta kobiet prezydent rozdawał Polkom tulipany na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

Tego dnia odbyło się też ostatnie otwarte spotkanie z wyborcami w Pruszkowie. Zaplanowane na 10 marca 2020 roku spotkanie w Radomsku zostało odwołane. Od tego czasu kampania i nasze życie zaczęły się zmieniać z powodu zagrożenia koronawirusem.

CZYTAJ TAKŻE: 63 dni do wyborów. Kwiatki dla Agatki, czyli pracowity prezydencki Dzień Kobiet w Warszawie i Pruszkowie

60 dni do wyborów. Wizyta na granicy

11 marca 2020 roku mieliśmy odnotowane w Polsce 31 przypadków zarażenia koronawirusem. Mało kto jeszcze wyobrażał sobie, jakie to jest zagrożenie i jak będziemy musieli zmienić nasze życie.

Andrzej Duda odwiedził punkt kontroli sanitarnej na przejściu granicznym w Kołbaskowie. Ta wizyta był później wielokrotnie krytykowana, ja wciąż upieram się, że prezydent w momencie takiego zagrożenia powinien mieć informacje z pierwszej ręki.

CZYTAJ TAKŻE: 60 dni do wyborów. Kampanii w zasadzie nie ma. Jest - i słusznie - pełne skupienie na walce z koronawirusem

57 dni do wyborów. Pogotowie w Garwolinie

Strategia opozycji wobec faworyta, jakim od początku kampanii był urzędujący prezydent była jasna. Atakować go za wszystko, co tylko się da, niekoniecznie czysto. Przy okazji wizyty Andrzeja Dudy w stacji pogotowia ratunkowego w Garwolinie 14 marca 2020 roku wysypał się jednak taki strumień fejków, że trudno je wszystkie spamiętać.

Brylowała Gazeta Wyborcza, która wciskała czytelnikom, że „prezydenta witał radny PiS przebrany za ratownika”. Obrzydliwe, bo Krzysztof Żochowski (na zdjęciu w kombinezonie obok Andrzeja Dudy) dyrektor SPZOZ w Garwolinie rzeczywiście jest radnym PiS w Sejmiku Wojewódzkim, ale na co dzień JEST ratownikiem. Tuż przed wizytą prezydenta wrócił z wyjazdu do chorego.

CZYTAJ TAKZE: 57 dni do wyborów. Obowiązki prezydenckie czy kampania? Opozycja zarzuca Andrzejowi Dudzie nadużywanie stanowiska

52 dni do wyborów. Dwa miliony podpisów w PKW

Z rekordowym wynikiem ponad 2 milionów podpisów zarejestrowano 19 marca 2020 roku w PKW kandydaturę Andrzeja Dudy na prezydenta.

Z tego dnia zapamiętałem najbardziej zdjęcie, na którym nie ma prezydenta Andrzej Dudy. Są za to Joachim Brudziński, szef jego sztabu wyborczego i Krzysztof Sobolewski, szef komitetu wykonawczego PiS i pełnomocnik wyborczy Andrzeja Dudy. A za nimi pudła z listami poparcia…

CZYTAJ TAKŻE: 52 dni do wyborów. Dwa miliony podpisów już w PKW. Kandydatura Andrzeja Dudy zarejestrowana z rekordowym poparciem

Jutro kolejna część podsumowania kampanii 2020. Zapraszam.

RELACJA Z POPRZEDNICH DNI NA MOIM BLOGU PAŁAC 2020. ZAPISKI Z KAMPANII. ZACHĘCAM DO CZYTANIA CODZIENNIE.

Marcin Wikło