Wysłaliśmy zawiadomienie do prokuratury ws. maseczek, które nie spełniają norm - poinformował w środę minister zdrowia Łukasz Szumowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Artykuł „GW”
„GW” poinformowała we wtorkowym wydaniu, że ministerstwo – przepłacając i bez sprawdzenia jakości – kupiło maseczki ochronne za ponad 5 mln złotych. Minister zdrowia we wtorek potwierdził, że maseczki, o których napisała gazeta nie spełniają norm, i że w związku z tym zażądani „wymiany towaru na adekwatny”.
W związku z tym, że nie uzyskaliśmy deklaracji o zwrocie towaru spełniającego normy, bądź gotówki, dzisiaj wysłaliśmy zawiadomienie do prokuratury ws. maseczek, które nie spełniają norm
— poinformował szef resortu zdrowia na środowej konferencji prasowej.
Nie traktujemy nikogo w sposób ekstraordynaryjny. Każdy przechodzi – zresztą widać to po tym – transparentna ścieżkę
— dodał później w odpowiedzi na pytanie o to, czy ma sobie w tej sprawie coś do zarzucenia.
600 tys. maseczek z UE bez certyfikatów
Szumowski podkreślił też, że analizowane są wszystkie środki ochronne, które spływają do Polski.
Dostaliśmy 600 tys. maseczek z transzy Unii Europejskiej. Niestety nie mają one certyfikatu CE, co nas zaniepokoiło i wysłaliśmy je również do badania i tutaj muszę niestety przekazać państwu, że te maseczki, które zakupiła Unia Europejska, nie spełniają żadnych norm - ani FFP1, ani FFP2, ani FFP3 - w związku z tym nie mogą być rozdysponowane wśród medyków w tej kategorii FFP. To jest smutna informacja, bo to jest 600 tys. maseczek. Oczywiści dzisiaj wyślę list do KE z taką informacją, bo wiemy, że one zostały wysłane do 16 krajów. Do nas nie trafiły wątpliwości innych krajów. Mam nadzieję, że dzięki naszemu alertowi te maseczki nie trafią do osób, które chcą się chronić, bo wtedy to jest groźne
— powiedział.
Dodał jednocześnie, że w ostatnim czasie sprawdzanych było milion maseczek od jednego z producentów i spełniają one wszystkie normy.
Szumowski: Będziemy reklamowali u producenta testy antygenowe, które nie spełniały norm
Szumowski podkreślał, że każdy zamówiony sprzęt ochrony osobistej czy testy są sprawdzane i przechodzą „transparentną ścieżkę”, a gdy nie spełnia opisanych norm, wówczas podlega wymianie lub zwrotowi. Poinformował, że spłynęły już raporty dotyczące testów antygenowych.
Będziemy je reklamowali u producenta tak samo, dlatego że niestety nie spełniały norm
— mówił szef MZ.
Szumowski dodał, że chodzi o testy antygenowe, które według producenta miały spełniać normę między 65 a 85 proc. pewności wskazania.
Koronawirus na Śląsku
Minister zdrowia poinformował również, że badania na obecność koronawirusa górników w pięciu kopalniach, będących ogniskami zachorowań na Śląsku, zostały zakończone.
W tej chwili spływają wyniki z tych pobranych w ostatnich dniach próbek; na Śląsku mamy ponad 400 osób, których próbki wyszły dodatnie, ale chciałbym powiedzieć wyraźnie, że to są zogniskowane zachorowania w jednym miejscu, wśród pracowników kopalń
— przekonywał Szumowski.
Gdyby nie te ogniska, to (na Śląsku) mielibyśmy kilkanaście, może kilkadziesiąt nowych zachorowań. To pokazuje, że ten model epidemiczny w Polsce jest jednak oparty na ogniskach, dlatego zareagowaliśmy szybko i zdecydowanie, żeby zbadać wszystkich, odizolować ich, odizolować kontakty w kwarantannie i opanować rozprzestrzenianie się w tym trudnym środowisku, jakim są kopalnie
— mówił Szumowski.
Poinformował również, że pierwszy etap badania górników „mamy za sobą, wchodzimy teraz w etap badania rodzin i osób z kontaktu osób, które mają potwierdzone zakażenie, a potem pewnie wrócimy do osób pracujących (w kopalniach), żeby mieć pewność, ze w takim dużym ognisku podjęliśmy wszystkie możliwe działania i odizolowaliśmy chorych”. Dodał, że „ogromna większość z nich choruje bezobjawowo, tylko pojedyncze osoby są hospitalizowane”.
Łukasz Szumowski wyraził jednocześnie nadzieje, że uda się opanować te ogniska, a wskaźniki dla Śląska wrócą do normy.
Mamy już w tej chwili wskaźniki w Polsce, które, jeżeli pominiemy te ogniska, to ten wskaźnik spadł poniżej jedności
— zauważył szef MZ.
Powrót obostrzeń możliwy?
Minister zdrowia pytany na konferencji prasowej, czy jest możliwość przywracania obostrzeń, które są obecnie łagodzone, odpowiedział, że „cały czas wchodzi to w grę”.
Podał jako przykład Koreę Południową, gdzie po poluzowaniu obostrzeń nie przestrzegano warunków bezpieczeństwa i w konsekwencji władze zdecydowały się przywrócić restrykcje.
Jeśli będą takie sygnały, to będziemy się cofać. Natomiast mam nadzieję, że będziemy się zachowywali odpowiedzialnie
— powiedział Szumowski.
Rekordowa liczba zakażeń
CZYTAJ TAKŻE: RAPORT. Kolejne ofiary koronawirusa w Polsce. Zmarło 847 osób. Odnotowano już ponad 17 tysięcy przypadków zakażenia
Resort zdrowia poinformował we wtorek o rekordowej liczbie nowych zakażeń – 595, w tym 492 ze Śląska. To największa zanotowana liczba nowych przypadków od wybuchu epidemii, czyli od 4 marca. W środę z kolei w tym województwie przybyło kolejne 113 osób osób zakażonych. MZ wyjaśniało, że wzrost ten wynika z intensywnych badań przesiewowych, którym poddawani są górnicy i ich rodziny.
Dotychczas w Polsce potwierdzono 17 062 nowych przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2, w województwie śląskim – 4 384. W sumie zmarło do tej pory 847 osób, a 6 131 chorych wyzdrowiało.
kb/PAP/wPolityce
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/500017-szumowski-po-tekscie-w-gw-zlozylismy-zawiadomienie