Stanisław Karczewski na konferencji prasowej mówił o tym, że rezygnuje z funkcji wicemarszałka Senatu i wraca do pracy w szpitalu. Zapowiedział też, że jako jego następca PiS będzie rekomendował senatora Marka Pęka.

Czuję się w tej pracy niezwykle dobrze, czuję się przede wszystkim potrzebny dla pacjentów. W związku z tym nie chcąc wchodzić na konflikt na jeszcze wyższym poziomie emocji z panem marszałkiem Grodzkim, postanowiłem zrezygnować z funkcji wicemarszałka. Jednocześnie rozwiązałem umowę w swoim szpitalu. To absolutnie otwiera możliwość pracy w szpitalu, a jednocześnie łączenie tego pięknego zawodu z potrzebnym zawodem polityka. W dalszym ciągu będę aktywnym politykiem, na pewno bardziej ofensywnym, bo wiem, że tego potrzebuje Polska

— mówił Stanisław Karczewski.

Zgodnie z ustaleniami mamy niestety tylko jedno miejsce w prezydium W to miejsce będziemy rekomendować byłego wicemarszałka z poprzedniej kadencji, pana senatora Marka Pęka. Jest to młody polityk, bardzo zdolny. Jestem przekonany, że będzie pan sprawował te funkcję bardzo dobrze

— zaznaczył.

Marek Pęk: Dla mnie to wielkie wyzwanie, zobowiązanie

Dla mnie to wielkie wyzwanie, zobowiązanie. Jeśli zostanę wybrany, będę starał się realizować tę funkcję jak najlepiej. (…) złożymy pismo, aby ten wybór został przeprowadzony jeszcze na tym posiedzeniu Senatu

— powiedział z kolei Marek Pęk.

Karczewski apeluje do Grodzkiego ws. ustawy

Będziemy prosili pana marszałka Grodzkiego o natychmiastowe przystąpienie do pracy. Senatorowie PiS są gotowi do podjęcia pracy nad tą ustawą. Od dnia dzisiejszego liczymy na to, że te prace już dziś zostaną rozpoczęte

— podkreślił Stanisław Karczewski.

as

*

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!