Wystąpię do OBWE o opinię w sprawie wyborów prezydenckich – zapowiada w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Rzecznik Praw Obywatelskich dr Adam Bodnar. Jak dodaje, najważniejsze jest aby powstało porozumienie wokół przeprowadzenia wyborów.
RPO przedstawia swoje oczekiwania
Bodnar w wywiadzie dla „Rz” mówi, że wybory prezydenckie powinny się odbyć w terminie, który zagwarantuje przestrzeganie wszystkich reguł.
To muszą być wybory powszechne, bezpośrednie, równe i przeprowadzone w głosowaniu tajnym. Jesteśmy w sytuacji, kiedy stosuje się drugi tryb przewidziany konstytucją, tryb nadzwyczajny, przyspieszony. Wybory powinny się odbyć nie później niż 60 dni od daty ogłoszenia wyborów przez marszałek Sejmu. Kiedy marszałek musiałaby zarządzić wybory, żeby odbyły się 28 czerwca? Pytanie, czy data przedstawiana przez polityków jest realna do osiągnięcia oraz czy oświadczenie Sądu Najwyższego, określające relacje z Państwową Komisją Wyborczą, oznacza zrzeczenie się tego, że SN w tej sprawie nie będzie orzekał, i że w pewnym sensie uruchomił dalszą procedurę. Prawdopodobnie tak należy założyć. Nie można wykluczyć, że niektóre komitety będą mogły próbować składać protesty wyborcze
— mówi Bodnar w opublikowane w środę rozmowie z „Rz”.
Jak wskazuje Bodnar, „najważniejsze jest, aby powstało porozumienie wokół przeprowadzenia wyborów”.
Jeżeli politycy będą chcieli coś ugrać i zdobyć przewagę trikami, rodzi to ryzyko kwestionowania wyborów przed SN i tego, że elementy techniczne znów nie zostaną dograne. To będzie wstyd chociażby wobec Polonii, która twardo sprzeciwiła się takiemu traktowaniu. To też mogło mieć wpływ na dyskusje krajowe. Tak widzę swoją rolę, rzecznik jest od tego, aby na bieżąco analizował projekty. Poproszę o opinię Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka, OBWE jest wyspecjalizowane w analizowaniu rozwiązań dotyczących wyborów. To będzie miało wpływ na to, jak postrzega nas świat. Teraz trudno mówić, że jesteśmy państwem w pełni demokratycznym, jeśli nie byliśmy w stanie przeprowadzić normalnych wyborów. To katastrofa. Musimy zadbać o to, aby opinia międzynarodowa nam zaufała, że wybory są przeprowadzone porządnie
— mówi.
Kiedy Bodnar wystąpi do OBWE?
Pytany, kiedy wystąpi o opinię do OBWE, zapowiada, że poczeka dwa, trzy dni, aby zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja.
Ktoś może zaraz wpadnie na pomysł, że jednak mamy stan klęski żywiołowej. Jeśli scenariusz ułoży się w tym kierunku, że są prace parlamentarne nad tym projektem ustawy i rząd zmierza do uchwalenia, wtedy poproszę o opinię OBWE. Tworzenie takiej opinii trwa kilka lub kilkanaście dni. Jeżeli na poziomie senackim doszłoby do modyfikacji, w tej opinii pewnie też zostałoby to uwzględnione, aby wiernie oddać stan rzeczywisty
— tłumaczy.
Zdaniem RPO „jest duże ryzyko”, że wybory prezydenckie okażą się wadliwe.
Najważniejsze to zagwarantować, aby nad wyborami czuwała PKW oraz aby panowała równość, jeśli chodzi o kandydatów
— wskazuje Bodnar.
gah/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499982-bodnar-wystapie-do-obwe-o-opinie-w-sprawie-wyborow